|
Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio
|
Grand Voyek XS 3.3 |
Autor |
Wiadomość |
Boni
Auto: Lexus SC430 '03
Wiek: 53 Dołączył: 21 Maj 2005 Skąd: Dublin
|
Wysłany: |1 Lip 2020|, 2020 02:30 Grand Voyek XS 3.3
|
|
|
Wymyśliłem, że koniecznie potrzebujemy vana/MPV bo jakieś tam wyjazdy czy przeprowadzki. Tak naprawdę, wiadomo, każdy pretekst dobry, żeby flota ze szrota pływała po morzach i ocełanach. Oraz zawsze mam miękkie serce dla odpasionych MPV, kto pamięta naszego Trans Sporta, ten wie.
Szukałem grand voyagera 3.3 LPG, najlepiej XS/Limited, drugą opcją były toyoty previe/estimy ale jakoś wydały mi się przepłacone, mniejsze i coś jakby nie teges. W piątek pojechałem kupować voyka na południu (bo w Szkocji wybór wozów jest nikły w porównaniu, tylko ze dwa grandy były w rozsądnym promieniu, roczniku i cenie, ale oba klekoty).
Pierwszy którego mi okazano w renomowanym komisie 300km stąd, nie był wart nasrania na niego. A jeszcze dzień wcześniej na sprytnie zrobionych zdjęciach przez telefon był spoko-loko i "na pewno do Glasgow dojedzie". Bez ładowania aku? Jasne, [censored].
Tak się wkurzyłem, że już byłem na stacji i miałem łapać pociąg z powrotem, no ale jednak, będąc w połowie drogi do Birmingham i podobnych zagłębi szrotu, zacząłem wydzwaniać po innych ogłoszeniach, które miałem odhaczone, i ktoś tam się znalazł. No to pojechałem następne 200km na południe i se jakiegoś kupiłem.
Ogólnie dosyć fajny, niezbyt zniszczony jak na 2003 w UK, dobrze odpasiony, jeździł, także na LPG. Ale zara się okazało, że jest drobny problem - dałem się zrobić sprzedającym jak dziecko, gdyż wózek ma mały przeciek chłodzenia, który jakoś przeoczyłem przy oglądaniu. Daleko nie ujechałem,kilkadziesiąt km; dobrze, że jeszcze zanim zapaliła się kontrolka i przegrzałem w cholerę silnik, zaczął zamarzać gaz z braku wody i stanąłem w zatoczce na dwupasmówce. Popodziwiałem nieco dymiący silniczek i kapiący płyn gdzieś z okolic pompy wody, nieco za silnikiem; trochę skląłem głupotę własną, trochę sprzedawców walących w wała, ale co poradzić.
Nawet przezornie miałem w plecaku nieco narzędzi, więc poczekałem aż ostygnie, wyrwałem mu osłony, zacząłem grzebać skąd kapie - czy pompa (więc warsztat i grzybnia) czy tylko jakieś rury itp. które można połatać czy ominąć. Okazało się, że to tylko "cycek" gumowy (zaślepka) na jakiejś rurce wystającej z pompy, wcale nie używanej w tym wozie, spękany i sika płynem. Więc już se pogratulowałem tak drobnej usterki, i że to nie ja, ale oni zrobili się w wała, "uciekając" z fajnego MPV (bo im pewnie mechanik zapowiedział zylion funtów za naprawę pompy/pokrywy rozrządu) a to ja wygrałem wózek, no ale były to przedwczesne gratulacje, bo kiedy chciałem "cycek" ściągnąć z rurki, ta zrobiła pstryk i pękła przy samej pompie - została dziura na palec...
No więc zrobił się dylemat, co dalej. Ale że dawał się obrócić za wał, a jak zupełnie ostygł, nawet zapaliłem na parę sekund bez problemu i bez dymu czy masła w oleju itp. stwierdziłem, że może jednak nie porzucę go w rowie; stąd przyszło skołować lawetę. Nie chcecie wiedzieć, ile kosztuje duża laweta "awaryjnie" w UK na takie odległości (około połowy ceny vana ale może van był tani? )
Dowieźliśmy bydlaka, zrzuciliśmy, zapalił znowu. Przedwczoraj połatałem tę [censored] dziurę, zalałem, sprawdziłem różności, pali, na parkingu nie przegrzewa się, wszystko bangla ładnie. Dziś zapłacę podatek drogowy (nie przechodzi na nowego właściciela) i po pracy sprawdzę na drodze, czy jednak mamy fajnego vana z zylionem gadżetów (skądinąd prawie wszystko działało a parę rzeczy zdołałem już naprawić, no ale lista "to do" jeszcze długa), czy raczej idzie w odstawkę i do rozważenia, co z nim dalej. Bo na robotę głowic itp. nie wiem czy znajdę czas i ochotę.
Jak na razie, na te około 20 szrotów które podobnie jw. kupowałem przez dekady, największy fakap w historii. Ale jeszcze może skończyć się pozytywnie. |
_________________ http://bs-blog.clouds-forge.eu |
|
|
|
|
Struna
Auto: XC90 2.9 biTurbo
Wiek: 45 Dołączył: 22 Kwi 2004 Skąd: Kraków/Skawina
|
Wysłany: |1 Lip 2020|, 2020 12:50
|
|
|
A tam jakaś rękojmia nie obowiązuje, skoro to ewidentnie zatajony fuckup ? |
_________________ www.gcstuning.pl
Chiptuning, Hamownia, Serwis/Wyłączanie DPF/FAP, Strojenie LPG, AFR |
|
|
|
|
pablo19
Tropiciel
Auto: '89 12V :P NO LPG
Wiek: 40 Dołączył: 14 Mar 2005 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |1 Lip 2020|, 2020 13:16
|
|
|
Będą diody? |
_________________ były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB złociutkie razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 Ikona
2.9 Team |
|
|
|
|
Maross
Auto: '89 2.9 Ghia Liftback ASB
Wiek: 34 Dołączył: 18 Lis 2010 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: |1 Lip 2020|, 2020 17:27
|
|
|
Odpalanie z komóry lepiej |
_________________ Był : LB '91 2.0 GL , 16h LB '92 2.0 GLX '94 2.9V6 Ghia '93 2.0 Ghia
Jest: 1989 2.9 Ghia Liftback
797 552 398 |
|
|
|
|
YaKuZ
MK1 ONLY?
Auto: Nie Volvo :P
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2007 Skąd: Puławy
|
Wysłany: |1 Lip 2020|, 2020 18:49
|
|
|
Prawie jak moj |
_________________ VoY
Karawan Ghia z Wężem na RSie MSB
Scorpio Ghia BOA Liftback ASB
Scorpio GHIA MK1 '90 2,9 12V6 MSB
Scorpio MK1 90' 2,9 12V6 MSB |
|
|
|
|
Boni
Auto: Lexus SC430 '03
Wiek: 53 Dołączył: 21 Maj 2005 Skąd: Dublin
|
Wysłany: |1 Lip 2020|, 2020 21:37
|
|
|
Struna napisał/a: | A tam jakaś rękojmia nie obowiązuje, skoro to ewidentnie zatajony fuckup ? |
U Sikhów czy Hindusów na dzielni szemranej? "życzę powodzenia, nie wróżę sukcesu" Pierwszy oglądany był fakapem w komisie, ten co go jednak wziąłem, to już był fakap zakupiony z krawężnika.
Odpalania z komóry czy świecidełek raczej nie będzie. Odpalanie zdalne to był pomysł wynikający z polskiej zimy, nie tylko dla szpanu, a z polskiej itp. zimy się wyprowadziliśmy; poza tym nietrywialny w samochodach z immo. A ze świecideł wyrosłem chyba; w ogóle brak czasu na jakieś tuningi. Nawet kamera cofania, która mi się wala od dwu lat w przydasiach, bo nie założyłem do lexi, pewnie se jeszcze poczeka w przydasiach...
Przejechałem się dziś wkoło gminy, rozkręciłem go na obroty, na prędkość - wydaje się, że jest ok i przetrwał spuszczenie połowy wody w biegu; chyba to zamarzanie LPG (więc jąkanie się silnika, więc szybki zjazd do zatoczki) go uratowało.
Jedyne co mi się dziś nie podobało, to że ze skrzyżowań itp. rusza jakoś tak ciężko i leniwie, że może na gazie z dołu kiepo ustawiony, no ale zaraz palnąłem się z rozmachem w łeb, że jak ja zasuwam V8 na co dzień od lat, to gdzie mnie oceniać ruszanie vana mającego bodaj nieco 2 razy więcej do setki...
Wygląda na to, że będę dopieszczał i trochę nowych gratów trzeba włożyć, np. hamule przód. Ale skądinąd był nieźle doinwestowany przed przedpoprzedniego właściciela (wieloletniego, nie tych ciuli którzy mi go opchnęli), co mnie też zwabiło - nowa chłodnica, kawał wydechu, półosie, itd itp. jest duża kupka faktur za ostatnie parę lat no i zgadza się z nią w naturze.
Jeśli uznam, że da radę, to jedziemy nim do Polski za parę tygodni, a jak nie, no to lexi. |
_________________ http://bs-blog.clouds-forge.eu |
|
|
|
|
pablo19
Tropiciel
Auto: '89 12V :P NO LPG
Wiek: 40 Dołączył: 14 Mar 2005 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |1 Lip 2020|, 2020 21:54
|
|
|
Czyli jednak zakup udany
Cieszę się Twoim szczęściem |
_________________ były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB złociutkie razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 Ikona
2.9 Team |
|
|
|
|
Darek_Police
thesilent
Auto: sedan `90 2.9 12V6 ASB Ghia i kupowdepy
Wiek: 41 Dołączył: 03 Wrz 2007 Skąd: Sollstedt DE
|
Wysłany: |1 Lip 2020|, 2020 21:56
|
|
|
You are still Boni. |
_________________ Scorpio `90 2.9 12V6 ASB Ghia sedan
ex:
Citroen GC4P 07 2.0 HDI
M6 04 2.0 DOHC
M323F 97 1.5 DOHC
Uno 92 1.1 OHC
Scorpio 89 2.0 OHC |
|
|
|
|
Vaux
FSTMember073
Auto: Jumper 2.2 HDi 2007
Wiek: 48 Dołączył: 17 Mar 2005 Skąd: Puławy
|
Wysłany: |3 Lip 2020|, 2020 16:44
|
|
|
Cytat: |
Wygląda na to, że będę dopieszczał i trochę nowych gratów trzeba włożyć, np. hamule przód. Ale skądinąd był nieźle doinwestowany przed przedpoprzedniego właściciela (wieloletniego, nie tych ciuli którzy mi go opchnęli), co mnie też zwabiło - nowa chłodnica, kawał wydechu, półosie, itd itp. jest duża kupka faktur za ostatnie parę lat no i zgadza się z nią w naturze |
Niestety te auta tak mają że co chwilę trzeba coś inwestować... Nie Yakuz?, Nawet do mojego Scorpio mniej dokładałem... Pamietam jak na forum Voya ktoś przy sprzedaży napisał ile włożył w naprawy swojego przez poltorej roku to mu wyliczyli że taniej by mu wyszedł samochód z wypozyczalni na ten czas Ale jezdzi sie bardzo wygodnie to trzeba przyznać i miejsca ponad miarę |
_________________ V6 Team
Jest: 12V3 i 12V6
Był: Sedan Ghia 2.9 12V6 '93 ASB BLOS
Był: Ghia 2.9 12V6 '90 MSB & Lift 2.0 DOHC '91 |
|
|
|
|
Boni
Auto: Lexus SC430 '03
Wiek: 53 Dołączył: 21 Maj 2005 Skąd: Dublin
|
Wysłany: |3 Lip 2020|, 2020 23:04
|
|
|
Vaux napisał/a: |
Niestety te auta tak mają że co chwilę trzeba coś inwestować... Nie Yakuz?, Nawet do mojego Scorpio mniej dokładałem... Pamietam jak na forum Voya ktoś przy sprzedaży napisał ile włożył w naprawy swojego przez poltorej roku to mu wyliczyli że taniej by mu wyszedł samochód z wypozyczalni na ten czas Ale jezdzi sie bardzo wygodnie to trzeba przyznać i miejsca ponad miarę |
No ja wiem, że chrysiek to amerykański fiat (nie, że teraz przejęty, ale "od zawsze") do którego się dokłada, dlatego np. nigdy nie skusiłem się na ślicznego chryśka 300M, choć bardzo za mną chodził; a jak już byłem bliski kupienia sebringa cabrio, rozchodziłem to i kupiłem fiero; i od lat patrzyłem raczej na previe/estimy/itp vany. Ale może ramy dadę, rzekł Boni, podliczając ile kosztował go np. obecny lexus (no ale raczej nie awarie, tylko bieżące zużycie, 3 komplet opon czy 2 hamulców czy kolejne wahacze). Oraz nie zapominajmy, że ja nie utrzymuję szrotwagenów w stanie ideolo, jak niektórzy, tylko w wystarczającym. A jeśli będzie bardzo źle, waga w hucie wskaże właściwą drogę.
Gratów już przyszła kupka i mam coś w łikend dłubać, ale zobaczymy, bo pogoda nie sprzyja.
Z innej beczki - widziałem że Limited ma w pytkę gadżetów, pamięć kierowców, te drzwi i klapę z pilota, klimatron 3 strefowy itd. ale do pały mi nie przyszło, że ktokolwiek robił rzeczy jak np. okna na tyle uchylane elektrycznie czy lusterko w osłonie przeciwsłonecznej. Z oświetleniem. Z regulacją jasności... BTW co dla mnie dziwne i na co nie liczyłem, większość wypasów działa, jedyne co wyraźnie spsute, to CD w radiu(ale zmieniarka działa, więc OK), lusterko pasażera nie składa się automatycznie (kierowcy OK), oraz klima "do nabcia" = zapewne przecieka jak sito. |
_________________ http://bs-blog.clouds-forge.eu |
|
|
|
|
Struna
Auto: XC90 2.9 biTurbo
Wiek: 45 Dołączył: 22 Kwi 2004 Skąd: Kraków/Skawina
|
Wysłany: |4 Lip 2020|, 2020 11:41
|
|
|
Te uchylne skrzela to fajna sprawa. |
_________________ www.gcstuning.pl
Chiptuning, Hamownia, Serwis/Wyłączanie DPF/FAP, Strojenie LPG, AFR |
|
|
|
|
YaKuZ
MK1 ONLY?
Auto: Nie Volvo :P
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2007 Skąd: Puławy
|
Wysłany: |4 Lip 2020|, 2020 21:47
|
|
|
Ja zawsze zapominam zamykac te skrzela.....a co do voya to fura fajna i baaardzo wygodna....co do tych kosztow to ja sie nie zgodze....owszem, moduł oomfortu czasem świruje, ale ogolnie to dostep czesci i ceny sa spoko. Co do wad to ciezki przod wiec szybko pada przedni zawias....ale czesci tanie, blacha lepsza niz w scorpio ale progi trza czasem robic i heble słabe, szybko dostaja po dupie tarcze bo ciezko tą 2.2 tonową lokomotywe wyhamowac. Jak na 20 letnie auto bo ja mam poczatek 4 generacji to wypas fajny klima 3 strefowa, daje rade, audio infinity tez gra niezle jak na serie. Taki ponton do spokojnej jazdy, moje 3.8 spala po miescie 20 gazu i jest w miare żwawe....kosa to to nie jest ale do predkosci 120-130 daje rade. |
_________________ VoY
Karawan Ghia z Wężem na RSie MSB
Scorpio Ghia BOA Liftback ASB
Scorpio GHIA MK1 '90 2,9 12V6 MSB
Scorpio MK1 90' 2,9 12V6 MSB |
|
|
|
|
YaKuZ
MK1 ONLY?
Auto: Nie Volvo :P
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2007 Skąd: Puławy
|
Wysłany: |4 Lip 2020|, 2020 21:48
|
|
|
A drzwi i klapa wporzo bo nie trzeba sie szarpac z drzwiami szczegolnie tylko ludzie sie przyzwyczajaja i potem "nie umieja" zamykac normalnie tylko stoja i "otworz" "zamknij".... |
_________________ VoY
Karawan Ghia z Wężem na RSie MSB
Scorpio Ghia BOA Liftback ASB
Scorpio GHIA MK1 '90 2,9 12V6 MSB
Scorpio MK1 90' 2,9 12V6 MSB |
|
|
|
|
pablo19
Tropiciel
Auto: '89 12V :P NO LPG
Wiek: 40 Dołączył: 14 Mar 2005 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |4 Lip 2020|, 2020 22:10
|
|
|
To przy innym aucie mogę się nie doczekać otwarcia |
_________________ były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB złociutkie razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 Ikona
2.9 Team |
|
|
|
|
YaKuZ
MK1 ONLY?
Auto: Nie Volvo :P
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2007 Skąd: Puławy
|
Wysłany: |4 Lip 2020|, 2020 22:27
|
|
|
No bez kitu, albo otworzysz to wychodza i nie zamykaja za soba albo łapią podczas zamykania/otwierania i drzwi staja w miejscu i jest zdziwko i nie wiedza co zrobic......technika ogłupia co do voya to automat dziala o wiele lepiej niz w scorpio no i wajcha przy kierownicy jest mega wygodna! Newer more na srodku....a ogolnie to samochod konstrukcyjnie jest mega prosty i lepiej zaprojektowany niz scorpio....jakos tak wszystko łatwiej wymienic, zrobic....ostatnio chlodnice wymienialem (200 zeta chlodnica ) pas rozkręcany, wszystko na wierzchu.....po odkreceniu podszybia ( 10 minut roboty) dostep nawet do tylu silnika jest w miare. Silnik to taka kolonia ze scorpio |
_________________ VoY
Karawan Ghia z Wężem na RSie MSB
Scorpio Ghia BOA Liftback ASB
Scorpio GHIA MK1 '90 2,9 12V6 MSB
Scorpio MK1 90' 2,9 12V6 MSB |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Copyright © by Ford Scorpio Team |