Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

Nadwozie - uszczelka drzwi i szyby - mróz - patenty

fiebik - |26 Lis 2005|, 2005 13:46
Temat postu: uszczelka drzwi i szyby - mróz - patenty
Pojawiły sie pierwsze przymrozki i pierwsze kłopoty z otwarciem drzwi rano z powodu przymarzniętych uszczelek (często na myjni jestem bo muszę) i żadne wycieranie do sucha nie zdaje egzaminu.
Moim najstarszym i najskuteczniejszym sposobem jest rano 5l baniak z ciepłą wodą (nie gorącą) i po sekundzie uszczeleczki drzwi puszczają same bezproblemowo a i szybki bez skrobania odszronione natychmiastowo.
Metoda ta ma jednak wady:
1. ryzyko pęknięcia szyby przy większych mrozach;
2. obciach i kałuża zamarzniętej wody na parkingu po odjechaniu skorpiaczkiem;

Na szyby są jeszcze odmrażacze (mniej lub bardziej skuteczne), ale na uszczelki ? Czy jest jakaś chemia lub inne rozsądne i skuteczne sposoby? Jeden kumpel polecał smarowanie uszczelek wazeliną techniczną (podobno bajka, nie przymarzają) ale ktoś inny odradzał, bo jak sobie posmarował, i żona wsiadając do autka upitoliła sobie wazeliną i tym co się do niej przykleiło swoją kreację futrzaną no to afera gotowa.

Jak sobie radzicie z tymi problemami na codzień? Wszak zima idzie.

sobolaqe - |26 Lis 2005|, 2005 14:01

hmm do uszczelek to proponuje jakis taki spray co sie w kazdym hipermarkecie dostanie. wyroznia sie tym ze ma w zatyczce wsadzana gąbke. psikasz na gabke i rozprowadzasz to na uszczelce. ja i moj znajomy juz 2 zime tak jezdzimy i jest rewelacja. wazeline tez testowalem ale na jasnej kurtce zaraz mialem tak upieprzony rekaw ze szybko zrezygnowalem.
inaczej to sie chyba jeszcze silikon w sprayu nazywa, cos mi swita ze znajomemu taki wynalazek polecili jak mu uszczelki w drzwiach "piszczaly", posmarowal tym w lecie i rzeczywiscie nastala cisza, a drugi raz byl zaskoczony jak mu przez cala zime nie przymarzly uszczelki :D

a na szyby to niewiem, ja mam skrobaczke za 1 zł i sobie radze. jak sie ma CL i niema sie podgrzewanej przedniej szyby to trzeba cierpiec :D

zztop2 - |26 Lis 2005|, 2005 17:08

u mnie tylko taki problemik jest po odwilży jak złapie mrozik, ale jak cały czas mrozi to bezproblemowo. Ale paten warty wypróbowania
pozdrawiam Mariusz

irek - |26 Lis 2005|, 2005 17:44

środek ten nazywa się "Uszczelka" i jest ok smarujemy i jeździmy :) sam go używam
mmmk - |26 Lis 2005|, 2005 18:31

tylko warto przed naniesieniem tego czegos do uszczelek je dobrze umyc(moj mk1 byl tak zapuszczony,ze jak popryskalem uszczelki to sie drzwi skleily mimo braku mrozu temu o tym pisze :oops: ). ja mylem teraz takim mocnym alkoholem. potem napsikalem bezposrednio na uszczelki wokol drzwi i bagaznika tez :D a ta gabke to trzymalem,zeby nie zachlapac pol samochodu w miejscu "rozpylania". a na szyby odmrazac z atomizerem bo w spraju jest za drogi i pozatym nigdy nie wiadomo dokladnie kiedy sie skonczy. wszystko uzywam z taniej polki makro :arrow: car jack (czy jakos podobnie)
pozdrawiam
maciek

Matth - |26 Lis 2005|, 2005 20:19

im uszczelki starsze tym bardziej sparciałe sie robią i porowate.. polecam środki zwane "silikon w sprayu" działa to tak, że uzupełnia ubytki uszczelki i dzięki temu woda nie ma gdzie się dostawać i zamarzać :) działa całkiem przyzwoicie, a kosztuje kilka do kilkunastu złotych .. a z laniem wody na szyby trzeba uważać.. ja jak leje to taką zimną z kranu a i tak mam stracha czy szyba nie pęknie, ale to działa tylko przy oszronieniu jak złapie duży mróz to najlepszy odmrażacz, albo mój patencik: wlewam mocno niezamarzający płyn do spryskiwaczy do pojemnika po np. płynie do mycia okien.. ważne żeby miał wydajny atomizer i psikam tym sobie na szybke po chwili można jechać :) jedyna wada w bezpośrednim porównaniu ze sprayem to to, że trzeba pompować paluszkami, a nie wcisnąć grzybka i psikac 8) 8) , dla podniesienia skuteczności można dolać odrobine spirytu :twisted: :twisted:
Rafał A.(antek) - |27 Lis 2005|, 2005 03:47

jest taki spray srebrny w feu vert do kupienia, na bazie silikonu 2x spryskujesz i masz spokój na zime
fiebik - |28 Lis 2005|, 2005 10:31

mmmk napisał/a:
a na szyby odmrazac z atomizerem bo w spraju jest za drogi i pozatym nigdy nie wiadomo dokladnie kiedy sie skonczy


jeszcze w sprawie szyb, hmm... a gdyby z takiego atomizera przelać płyn do zbiorniczka ze spryskiwacza w samochodzie?

Marcin - |28 Lis 2005|, 2005 10:38

fiebik napisał/a:
jeszcze w sprawie szyb, hmm... a gdyby z takiego atomizera przelać płyn do zbiorniczka ze spryskiwacza w samochodzie?


w zasadzie można, ale w wielorybie po włączeniu spryskiwacza startują wycieraczki i gumki by musiałmy po szorstkim zamiatać, co za tym idzie ich zywotność by spadła

Struna - |28 Lis 2005|, 2005 12:22

polecam też sobie tym pióra wycieraczek popryskać - pięknie potem działają .
Marcin - |28 Lis 2005|, 2005 12:24

Struna napisał/a:
polecam też sobie tym pióra wycieraczek popryskać - pięknie potem działają


masz jakiś konkretny środek czy byle odmrażacz?

i na czym polega to lepsze działanie? nie piszczą, nie zostawiają pustych miejsc przy zbieraniu, czy jak?

Struna - |28 Lis 2005|, 2005 12:41

no właśnie ten silokon w spray-u - kiedyś zupełnie przypadkiem jak sobie psiukałem na uszczelki to wiatr zaniósł na szybę nieco - potem to łądnie wytarłem i jak pusciłem wycieraczki to tam gdzie napsikało pięknie miekko wycieraczki szły - więc opsiukałem pióra ( oczywiście potem szmatką jeszcze to ładnie rozprowadziłem ) no i efekt taki że nie skrzypi, pięknie gładko zbiera.
mmmk - |28 Lis 2005|, 2005 13:13

pewnie mozna wlac do zbirniczka od spryskiwaczy ale jednak nie spryska calosci szyby tylko tam gdzie spryskiwacz dochodzi a to musi chwile podzialac na ten lod wiec chyba nie warto tym bardziej,ze troche to kosztuje no i bedzie sie zuzywac przy kazdym uzyciu spryskiwacza a ja malo jezdze a zuzywam okolo 3 do 5 litrow na tydzien. a pozatym jak to sie rozcienczy to moze stracic swoje wlasciwosci rozpuszczajace. a wycieraczki to chyba w wiekszosci scorpio chodza razem ze spryskiwaczami :?:
pozdrawiam
maciek

[ Dodano: 2005-11-28, 13:14 ]
no a pozatym moze zamarznac w spryskiwaczach bo nieuzywany alkohol podobno sie ulatnia a podgrzewane ma nie kazdy. np ja nie mam :(

Rafał A.(antek) - |28 Lis 2005|, 2005 13:25

ciekawe, sadziłem ze to tłuste jest
mmmk - |28 Lis 2005|, 2005 13:39

wedlug mnie to ma duzo alkoholu i temu rozpusza lod. ale ja pisze ciagle o odmrazaczu do szyb. pic nie pilem :wink:
pozdrawiam
maciek

Struna - |28 Lis 2005|, 2005 13:48

no niby jest tłuste ( tak się wydaje ) ale silikon to nie tłuszcz tylko sztuczny skladnik i tworzy taki jakby film i pomimo że wydawałoby się że zapaćka szyby to generalnie tak nie jest ;)
Oli - |28 Lis 2005|, 2005 14:55

Rafał A.(antek) napisał/a:
jest taki spray srebrny w feu vert

ja teo stosuje i jest wszysko ok

fiebik - |28 Lis 2005|, 2005 18:01

Struna napisał/a:
więc opsiukałem pióra ( oczywiście potem szmatką jeszcze to ładnie rozprowadziłem ) no i efekt taki że nie skrzypi, pięknie gładko zbiera

na jak długo taki patent wystarcza?

Struna - |28 Lis 2005|, 2005 18:03

zależy od pogody i intensywności używania wycieraczek oraz spryskiwaczy - ale generalnie zabieg spokojnie można w razie potrzeby powtórzyć.
mmmk - |30 Lis 2005|, 2005 13:56

moj odmrazacz tlusty nie jest i jednak na alkoholu:



pozdrawiam
maciek

__Robert__ - |30 Lis 2005|, 2005 21:11

A ja kupiłem sobie matę z folii aluminiowej na przednią szybkę za 9,99 PLN i zawsze mam rano piękną szybkę przednią, kupiłem też odmrażacz, ale narazie jest mi nie potrzebny.
Adam_2000 - |30 Lis 2005|, 2005 21:41

Ja też nie mam z tym kłopotu... wyjeżdżam z garażu, szyby mam czyste, śniegu też nie ma... :mrgreen:
SirTrojan - |30 Lis 2005|, 2005 23:10

Szukajcie zestawów świątecznych. Za 10-20 PLNów . Skrobaczka, odmrażacz do zamków, silikon do uszczelek itp. Najlepiej zamówić takie coś w liście do ŚW. Mikołaja :wink:
mmmk - |30 Lis 2005|, 2005 23:21

no a jak dobrze zamrozi przed swietami to sie wykorzysta w maju. jak mrozy puszcza a tego co sie nie wyda na paliwo traktowac jako prezent. jakby nie patrzec same plusy a u niektorych w grubych tysiacach zlotych :wink:
pozdrawiam
maciek

irek - |1 Gru 2005|, 2005 07:46

hehe nie ma to jak ciepły suchy garaż :mrgreen:
Oli - |1 Gru 2005|, 2005 08:31

SirTrojan napisał/a:
Najlepiej zamówić takie coś w liście do ŚW. Mikołaja

To ja wolę zamówic garaż :mrgreen:

mmmk - |1 Gru 2005|, 2005 12:53

ale jak sie pracuje po 14 czy 18 godzin to garaz nie pomoze. a swoja droga ja garaz mam tylko do niego wjechac nie umiem a nie ma to jak 10min na wolnych obrotach po odpaleniu na odmrozenie i odparowanie szybek. jak ja zaluje ,ze kiedys poskapilem kilkaset zl na grzana szybe :?
pozdrawiam
maciek

Rafał A.(antek) - |1 Gru 2005|, 2005 16:26

zaluj :) acz problem si epojawia co z bocznymi :)
olcha20 - |1 Gru 2005|, 2005 20:35
Temat postu: Prosty sposób na uszczelki w drzwiach
Podziele sie moim banalnym sposobem na uszczelki w drzwiach - sprawdza sie idealnie :) - kupić wazeline kosmetyczną w aptece - i przesmarować - nie przesadzac - bo można kurtke potem zalatwić na cacy :? - tak kiedys zrobiłęm w Escorcie :) sprawdza sie idealnie - a starcza na całą zimę.
Szkoda że dopiero skojarzyłęm po fakcie dlaczego taka atrakcyjna aptekarka tak mi sie dziwnie przyglądała jak kupowalem ta wazelinkę :D

olcha20 - |1 Gru 2005|, 2005 20:49

hmm - u mnie wazelina naprawde sie dobrze sprawdzała - i sprawdza - ale rzeczywiście przypominam sobie że ktoś mi ten pomysł pokazał (z 6 lat temu)- powiedział iż musi być wazelina kosmetyczna - a nie techniczna - nie wiem czy to jakaś wielka różnica - ale u mnie leciutkie przesmarowania - likwiduje problem - teraz moja pierwsza zima Scorpio jest - i nie posmarowałem jak pierwsze mrozy były - i jak otworzyłęm drzwi - to uszczelka -dalej była przy nich... :evil: - jak juz odkleiłem przymocowałem tam gdzie byla i przesmarowałem problem jak ręką odjoł - u mnie sie sprawdza :)
Anthrax - |6 Gru 2005|, 2005 12:06

mmmk napisał/a:
a nie ma to jak 10min na wolnych obrotach po odpaleniu na odmrozenie i odparowanie szybek. j


No nie wiem, to raczej katorga dla silnika takie grzanie (szcególnie dla benzyniaka)
To jakis mit z czasów wczesnych diesli chyba.

Zdecydowanie korzystniej jest grzać silnik w trakcie jazdy..
Gdzies tam wyczytałem..................

mmmk - |6 Gru 2005|, 2005 12:19

no kiedys to juz wyjechalem tak na droge bylo wasko slabo oswietlone,padalo i duzo pieszych bylo na poboczu (szli do pracy pewnie tam skad ja wracalem) chodnika nie bylo. jechalem chyba z 1km/h zeby nikogo nie rozjechac wiec wole jednak stac niz jechac bo nawet jakbym te szyby w srodku wytarl przed jazda to i tak zaparuja na nowo. a silnik no coz musi to wytrzymac. na webasto jeszcze mnie nie stac ale zawsze po cichu o tym w zime mysle i snie 8)
pozdrawiam
maciek

Boni - |6 Gru 2005|, 2005 12:53

Anthrax napisał/a:
mmmk napisał/a:
a nie ma to jak 10min na wolnych obrotach po odpaleniu na odmrozenie i odparowanie szybek. j

No nie wiem, to raczej katorga dla silnika takie grzanie (szcególnie dla benzyniaka)
To jakis mit z czasów wczesnych diesli chyba.
Zdecydowanie korzystniej jest grzać silnik w trakcie jazdy..
Gdzies tam wyczytałem..................


Raczej odwrotnie, bajki o jedynym prawidłowym grzaniu benzyniaków w czasie jazdy, to mit oszczędnych "ekspertów" od poldolotów z lat 80. Bo jak się grzeje w czasie jazdy, pod obciążeniem, to mniej spali, szybciej się nagrzeje, i mniej toksyczne spaliny, i w ogóle same plusy. O tym że smarowanie jest na zimno do kitu, szczególnie przy tańszych olejach, że spaliny tak czy owak katalizator dopali ile sie da, że w paliwie nikt i tak różnicy nie pomierzy, to już się zapomina.
A z innej beczki, przy ASB natychmiastowe ruszanie przy -10 czy -20 to w ogóle zbrodnia. Przy LPG też, ale może nie zbrodnia, tylko wykroczenie :)

mmmk - |6 Gru 2005|, 2005 12:59

za to niezapewnienie sobie odpowiedniej wiodocznosci to juz grube wykroczenie i to karalne a pozatym nienawidze jechac jak nic nie widze. a pozatym w cieplym milej :)
pozdrawiam
maciek

Adam_2000 - |6 Gru 2005|, 2005 13:44

Boni napisał/a:
A z innej beczki, przy ASB natychmiastowe ruszanie przy -10 czy -20 to w ogóle zbrodnia

Wreszcie ktoś to nazwał po imieniu !
Własnie przymierzam sie do napisania takiego abecadła dla auto-juzerów, coby nie pojawiło się w niedługim czasie pełno postów typu : automat do dupy, pomóżcie ! :))

fiebik - |6 Gru 2005|, 2005 13:54

Adam_2000 napisał/a:
Własnie przymierzam sie do napisania takiego abecadła dla auto-juzerów, coby nie pojawiło się w niedługim czasie pełno postów typu : automat do , pomóżcie !

przecież wszystko chyba jest na www.automat.pl

Adam_2000 - |6 Gru 2005|, 2005 14:17

No... niby jest :)
fiebik - |6 Gru 2005|, 2005 14:23

Chociaż, jakieś streszczenie najważniejszych punktów do naszego FAQ może i by się przydało... :~)
Matth - |6 Gru 2005|, 2005 14:35

a mnei tam najabrdzoej rozpierdzielaja ludzie co odsnieza se pol przedneij szyby i jada na twardziela z nosem na kierze po prostu ignorancja z glupota masakra
fiebik - |6 Gru 2005|, 2005 14:42

Matth napisał/a:
ludzie co odsnieza se pol przedneij szyby i jada na twardziela z nosem na kierze po prostu ignorancja z glupota masakra

jak pół szyby to jeszcze pół biedy, czasem tylko małe oczko wydrapane mają.

Matth - |6 Gru 2005|, 2005 15:02

tacy to sa dla mnie bogowie moge sie do nich modlic jak oni to robia :?: :!: :?: :!:
fiebik - |6 Gru 2005|, 2005 15:10

Matth napisał/a:
jak oni to robia

wiesz w kaszlaku przy minus 20 troche im sie nie dziwię, jakoś jechać muszą :(

mmmk - |6 Gru 2005|, 2005 15:11

ja tak mam z para temu grzeje na postoju. szczegolnie jak w mokrych ciuchach sie wsiada. po zalozeniu dywanikow gumowych i wywalenia ciezarowki piachu z ziemi jest lepiej ale dalej brak mi klimy...
pozdrawiam
maciek

Matth - |6 Gru 2005|, 2005 15:25

malacze sa o tyle ciekawe ze zamarzja tez od srodka i to przy minus 5 spokojnie :evil: ale tam wystarczy sie obrocic dookola zeby szyby przetrzec a w scorpiaku to biegac trzeba :wink:
fiebik - |6 Gru 2005|, 2005 15:30

Matth napisał/a:
ale tam wystarczy sie obrocic dookola zeby szyby przetrzec a w scorpiaku to biegac trzeba

wystarczy klima

Matth - |6 Gru 2005|, 2005 15:46

noa le zanim klima odparuje tez chwila mija a jak sie recznie przetrze to jeszcze lepiej.. z reszta genarlanie w aucie to zadko przecieram w srodku zawsze stosuje "anitifoga" i jak juz to slabo paruja.. a od zewnatrz to gumowa sciagaczka do wody przecieram i jade
mmmk - |6 Gru 2005|, 2005 22:40

antifog na przednia??
pozdrawiam
maciek

Matth - |7 Gru 2005|, 2005 12:24

no oczywiscie ale tylko od srodka!! na boczne od zewnatrz tez mozna ale 2 deszcze i nie ma a w srodku starczy dobrze umiyc szyby prysnac tym gownem przetrzec i wsio 8) czynnosc powtarzamy ze raz na miesiac i jest gites :wink:
Struna - |8 Gru 2005|, 2005 16:47

heh - jak zaśpię i do roboty zapueprzam to odśnieżam tyle ile jest mi niezbędznie konieczne - czyli cała przednia, boczne przód i tył - resztę olewam - w czasi ejazdy same odtają ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group