__Robert__ - |26 Sie 2005|, 2005 22:18 Temat postu: No i sobie strzelił gaz Panowie szukałem coś o silnikach taki jak mój , ale niestety nie znalazłem. Dzisiaj pierdyknął mi gaz i to w dodatku jak miałem otwartą klapę silnika, sprawdzałem czy nie ma przebić na kablach, chlernie się wystraszyłem. Panowie powiedzcie mi jaka może być przyczyna oprócz świec i kabli ( kable to Janmory a świece NGK - Zestaw ma przejechane ok 8.5 kkm ). Podejrzewam kable bo czasami autko tak się zachowuje jakby nie dostawał iskry, po prostu gdy jadę to silnik lekko przerywa, ale później wszystko wraca do normy, no i mam wrażenie jakby silnik chodził nie równo. Panowie mam jeszcze jedno pytanie - czy zbyt bogata mieszanka może być przyczyną wybuchu? CZekam na Wasze opinie na ten temat Pozdrawiam irek - |26 Sie 2005|, 2005 22:24 hej Więc jakby nie patrzeć jedź na serwis gazu i trzeba sprawdzić i wyregulować. Co do kabli to proponowałbym oryginały Motorcrafta nie są aż tak drogie jakby się wydawało kosztują koło 120 zł komplet. mmmk - |26 Sie 2005|, 2005 22:42 no i za uboga mieszanka pewnie jest. ohc niestety tak maja moze byc tez,ze juz sa zaworki do regulacji przy gazie dosyc czesto musialem to w sierrce robic pozdrawiam maciek [ Dodano: 2005-08-26, 22:44 ] a swiece do gazu tez najlepiej mi chodzily motorcrafty zwykle bez zadnych upiekszen itp zbyszek - |26 Sie 2005|, 2005 22:56 Miałem janmory właśnie w ohacu, wspominam jak najgorzej. Więcej tego nie kupię. Przejechałem na nich może z 1 kkm. Pershing - |26 Sie 2005|, 2005 23:04 A ja smigam na janmorach juz pol roku i (odpukac) sprawuja sie bezproblemowo 
__Robert__ - |26 Sie 2005|, 2005 23:11 W poniedziałek jadę na regulację gazu no i może zaworów ( zaworki regulowane jekieś 4 kkm ), a jutro muszę chyba kupić te kabelki tylko lepsze jakieś i już. Słyszałem że OHC kiepsko chodzi na Motorcraftach, co o tym myślicie? marcys - |26 Sie 2005|, 2005 23:18 czyzby to twoj pierwszy raz  
jesli chcesz wykluczyc kable to wrzuc je w peszel wtedy nie bedzie przebic na pozostale kable. zrobilem tak profilaktycznie i mam spokoj. regulacje zaworow nie ma wplywu. Polecam ci zajrzec na alternator czy przypadkiem go nie zalewa od wspommy bo wtedy sie takie jaja potrafia dziać... ja na jamnory nie narzekam ale... im nie ufam. poki nie zastosowalem peszeli to zaden z kabli sie nie stykal z drugim. w kazdym razie stawiam na kable, zakladając ze dolot masz szczelny. a zbyt bogata mieszanka nie ma wplywu na strzaly. zresztą masz druga generacje. __Robert__ - |26 Sie 2005|, 2005 23:29 Marcyś co to ten "peszel"? __Robert__ - |26 Sie 2005|, 2005 23:32 Dzięki. Tak myślałem tylko nie byłem pewny... Ale jaki zastosować, ze względu na wysoką temperaturę która tam jest marcys - |26 Sie 2005|, 2005 23:37 po prostu zamontować:)najzwyklejszy. nic mu nie bedzie. u mnie sie to równo opiera o pokrywe klawiatury a zaden sie nawet nie nadtopił. patent powszechnie stosowany u gazowników. Lepeij napisz dokladnie co robiles z ymi kablami i w jakim momencie to sie stalo Rafał A.(antek) - |26 Sie 2005|, 2005 23:38 sory jak ktos pociaga kable w peszlach to niech mi nie pisze ze nie narzeka nakable. wywal janmory wstaw motorkrafty i skancza sieproblemy. marcys - |26 Sie 2005|, 2005 23:39 przeca pisalem ze prewencyjnie:) jak nie strzelalo przed tak nie strzela po. po jaką cholere kombinować:) maup - |26 Sie 2005|, 2005 23:58 OHC, jeszcze na gaźniku, kombinowałem jak koń pod górę bo mi kichał, prychał i ogólnie był marudny. Założyłem świece NGK (ponoć do LPG dobre) i jeszcze prędzej je wykręcałem jedynie słuszne. Na Motorcraftach było lepiej ale nie do końca. Zwłaszcza jak wilgoć, deszcz, mgła - meteoropata, niech go drzwi ścisną. W końcu kupiłem (za chyba 85 zł) czerwone kable WN Motorcrafta, założyłem i... nie to auto. Ford nie toleruje innych kabli WN i świec niż oryginalne i nic mu nie zrobisz. mmmk - |26 Sie 2005|, 2005 23:59 zeby potem nie bylo postow kupie przeplywomierz najlepiej nie jezdzony na gazie
pozdrawiam maciek __Robert__ - |27 Sie 2005|, 2005 13:53 Panowie dzisiaj kupiłem kabelki Motorcrafta ( czerwoniutkie ), muszę poczekać żeby silnik mi wystygł i biorę się za wymianę tych kabelków. Nie ma co się pierdzielić jednak z innymi kablami ani zakładsac tych osłonek. Marcyś z kablami nic kompletnie nie robiłem po prostu przestały dobrze chodzić i w pewnym momencie podniosłem machę ruszyłem przepustnicą żeby przygazować no i pierdu. I to by było na tyle z tymi kabelkami, kabelkom mówię żegnajcie z mojego auta. Ciekawy jestem jak będą się sprawowały nowe kable. Pozdrawiam [ Dodano: 2005-08-27, 18:00 ] Już wymieniłem, silnik pracuje równiutko. Mieliście rację, że Motorcraft będzie w tym wypadku najlepszy, zobaczymy jak przejadę kilka tysiaków km co bedzie sie działo, narazie się troszkę przejechałem i jest "bajka". Za kable zapłaciłem 87 PLN, myślę że to nie duzo i mam nadzieję ,że będę miał spokój na jakis czas. Chłopaki dzięki za rady i porady. Pozdrawiam marcys - |29 Sie 2005|, 2005 21:27 no to byle nowe smigaly. a ja tam sie ciesze ze chodzi mi dobrze a motorcrafta to ja mam tylko amortyzatory
|
