Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

DIESEL: D, TD, TDI, - VM umarł - stało się to co stać się w końcu miało

woso1975 - |28 Sie 2009|, 2009 03:22
Temat postu: VM umarł - stało się to co stać się w końcu miało
Witam wszystkich po długiej przerwie nie działania forum!
Niestety po 2 latach jazdy VM-em i 2 latach ogólnego zadowolenia z silnika (oprócz wyskakujących lasek na 3cim i 4tym garze-luz ok 1mm na wydechach) nastąpił zgon w/w silniczka. Od ciagłego popuszczania i dociągania podstawki konika w celu upchnięcia wypadniętej laski urwała się jedna szpilka. Niestety zanim dojechałem do domu urwała się też druga. Jedną udało się wykręcić, lecz w drugiej po próbie nawiercenia otworu został kawałek wiertła. Nie pozostało mi nic innego jak zabrać się za demontaż głowic i dobrać się do szpilki od drugiej strony.Mam tylko do Was fachowców pytanko o moment dokręcania głowic bo kolejnośc znam i ewentualnie jakieś porady na co zwracać szczególną uwagę przy montażu. Czy głowice po zdemontowaniu trzeba planować czy nie. Teraz w sumie stoję z robotą, czekam na dostawę z allegro nasadek co by szpilki mocowania głowic i wtryskiwacze wykręcić, bo w zadnym sklepie oczywiscie nie mają takich rzeczy. Mam nadzieję że dobre kupiłem (12 i 14). Z wtryskami też jaja są bo klucz 27 za ciasny a 28 za luźny, ale widocznie w fordach tak juz jest. Pozdrawiam.

marcys - |28 Sie 2009|, 2009 09:04

skocz do specow od glowic ( w Bielsku mam pewny adres ale pewnie znajdziesz blizej) i sprawdz czy sa proste. ( np. ponoc sie nie planuje glowic w 2,9 a jednak byly krzywe i trzeba bylo)
Gaiger - |28 Sie 2009|, 2009 09:29

woso1975 napisał/a:
Nie pozostało mi nic innego jak zabrać się za demontaż głowic i dobrać się do szpilki od drugiej strony

Nie wiem jak chcesz to zrobić, w końcu to nie są przelotowe otwory.
Jedyna opcja to rozwiercenie szpilki od góry.
Głowice należałoby sprawdzić i jeżeli będą krzywe splanować, tylko koniecznie wszystkie na ten sam wymiar. Te końcowe płytki też.

Co do reszty to wrzucę opis wieczorem jak wrócę z pracy.

Waldi_L_N - |28 Sie 2009|, 2009 11:24

marcys napisał/a:
skocz do specow od glowic ( w Bielsku mam pewny adres ale pewnie znajdziesz blizej) i sprawdz czy sa proste. ( np. ponoc sie nie planuje glowic w 2,9 a jednak byly krzywe i trzeba bylo)

Ło Bosze. To są 4 osobne głowice. Na pewno trzeba je planować. I te 2 aluminiowe płaskowniki (1 z przodu i 1 z tyłu). Jak urwałeś wiertło w otworze??? Trzymałeś głowicę między kolanami? Czy nie wyciągałeś wiertła i zakleiłeś je wiórami?
Do wykręcenia wtrysków używaj klucza rurowego. I powinno być dobrze.

woso1975 - |28 Sie 2009|, 2009 13:47

Wiertło ułamałem próbując rozwiercić szpilkę w głowicy zamontowanej na samochodzie i trochę trzeba było sie wyciągnąć do 3-go cylindra, ręka się obsunęła i stało się. W najgorszym wypadku pozostanie zakup głowicy, a przy okazji popychacze sobie wymienię. Nie wiecie jaki może być koszt planowania głowic?
marcys - |28 Sie 2009|, 2009 14:49

40 dyszki za sztuke wzyz ( ale to raczej po znajomosci)
Gaiger - |28 Sie 2009|, 2009 15:18

marcys napisał/a:
40 dyszki za sztuke wzyz ( ale to raczej po znajomosci)

Oczywiście 40x4 + ze 20 za płytki końcowe ;)

pavlo88 - |28 Sie 2009|, 2009 18:50

jak mi się szpilka urwała i nie poszła wykrętakami wpadłem na pomysł żeby wykręcić lewym gwintownikiem no i się oczywiście urwał to go diax'em z diamentowymi końcówkami zniszczyłem, wiertla diamentowe nie dały rade ale wiertło jest raczej miększe niż gwintownik to możesz jeszcze tak spróbować jak nie ściągnąłeś głowic ;)
woso1975 - |29 Sie 2009|, 2009 04:05

i tak muszę je ściągnąć bo jak już wspomniałem za duzy luz na zaworach, a poza tym albo jakiś przedmuch mam albo jakiś zawór ssący nieszczelny bo wali we filtr powietrza i słychać taki dudniący odgłos. No i chciałbym zrobić to raz a porządnie, bo jeszcze zamierzam nim trochę się pobujać trochę. A do silnika zarzutów raczej nie miałem, oleju nie brał wcale, nie grzał się, spalanie średnie ok 8.5l/100km, a na trasie z katowic do przemyśla jak bardzo się starałem to udało mi się uzyskać 5.1, no ale to na kompie pokazywał a zazwyczaj wychodzi trochę wiecej. No ale zobaczymy czy się uda bo mogłem go załatwić jeżdżąc 3 dni na 3 garach. Oleju w każdym razie spuściłem 14l :-) , pół na pół z paliwem zmieszany. No ale się nie dziwię bo zawory zamknięte były a paliwo do cylindra cały czas szło więc gdzieś musiało się dostać. Ale przynajmniej wiem,że juz grzebane było w silniku bo zauważyłem że głowice ktoś punktakiem ponumerował i 4 z 2 są pozamieniane.
adamf - |30 Sie 2009|, 2009 12:58

witam miałem podobne przypadki z urwanymi wiertłami poniżej poziomu różnych płaszczyzn wkładałem w urwane wiertło dwie kolki -igiełki łożyskowe za pomocą kombinerek wykręcasz powodzenia adamf.............................

[ Dodano: |30 Sie 2009|, o 12:59 ]
witam miałem podobne przypadki z urwanymi wiertłami poniżej poziomu różnych płaszczyzn wkładałem w urwane wiertło dwie rolki -igiełki łożyskowe za pomocą kombinerek wykręcasz powodzenia adamf.............................

Gaiger - |30 Sie 2009|, 2009 22:32

woso1975 napisał/a:
Mam tylko do Was fachowców pytanko o moment dokręcania głowic bo kolejnośc znam i ewentualnie jakieś porady na co zwracać szczególną uwagę przy montażu.

Dobra dokręcanie wygląda tak:
1. położyć wszystkie glowice na bloku
2. przykręcić lekko kolektor ssący bez uszczelki
3. dokręcić śruby M14 w kolejności siłą 30 Nm
4. dociągnąć śruby M14 w kolejności o kąt 70 stopni
5. dociągnąć śruby M14 w kolejności o kolejne 70 stopni
6. dokręcić śruby M12 w kolejności siłą 30 Nm
7. dociągnąć śruby M12 w kolejności o kąt 85 stopni
8. zdjąc kolektor ssący i zamontować ponownie z nową uszczelką - dokręcić na 32 Nm
9. założyć koniki zaworów i dokręcić na 33 Nm
10. wtryskiwacze 69 Nm
11. kolektor wydechowy 32 Nm
12. odpalić silnik, rozgrzać do temp roboczej 90 stopni
13. pozostawić do ostygnięcia, najlepiej przez noc
14. dociągnąć głowicę w następujący sposób:
Działamy na śrubach w kolejności takiej jak podczas przykręcania ale od A do C i dopiero przeskakujemy do następnej śruby.
Śruby M14
A. poluzować o kąt 180 stopni
B. dokręcić z siłą 30 Nm
C. dociągnąć o kąt 130 stopni
Śruby M12
D. dociągnąć z siłą 90 Nm

woso1975 - |31 Sie 2009|, 2009 08:54

Dzięki, na pewno Twój opis okaże się bardzo pomocny
slawektg - |31 Sie 2009|, 2009 20:56

woso1975 napisał/a:
a poza tym albo jakiś przedmuch mam albo jakiś zawór ssący nieszczelny bo wali we filtr powietrza i słychać taki dudniący odgłos.
Takie sa objawy za duzego luzu na zaworach.Obojetnie z jakich przyczyn
woso1975 - |1 Wrz 2009|, 2009 19:31

Głowice zrzucone, nie wiem czemu 4 uszczelki były bo podobno jedna jest. 3szt popychaczy na pewno do wymiany bo zabezpieczenia ledwo sie trzymają. Jeszcze jedno pytanie. Jak sprawdzić popychacze które sprawne a które nie?
Gaiger - |1 Wrz 2009|, 2009 21:04

woso1975 napisał/a:
Głowice zrzucone, nie wiem czemu 4 uszczelki były bo podobno jedna jest.

Do sierpnia '96 są 4 dzielone uszczelki głowic, od września '96 jedna cała.
Pytanie co tam u ciebie narzeźbione jest...
woso1975 napisał/a:
Jak sprawdzić popychacze które sprawne a które nie?

Praktycznie nie da się sprawdzić.
Możesz jednie zobaczyć czy te rolki na dole popychaczy nie mają luzów na łożyskowaniu, samej hydrauliki nie przetestujesz.
Proponowałbym jednak wymienić wszystkie 8, zapłacisz więcej ale i tak mniej niż zrzucając drugi raz głowice.

woso1975 - |1 Wrz 2009|, 2009 21:25

Właśnie nie wiem co to za rzeźba, ale mam nadzieję to zrobić raz a porządnie. Popychacze widziałem na allegro nówki po 44PLN, oryginały trochę drogie bo po 160 w serwisie, a używek jakoś nie mam zamiaru zakładać. Jeszcze pytanie: w popychaczu jest taki mały otworek z boku z jednej strony. W którą strone ma być skierowany? Jutro biorę głowice do roboty to sobie szczelnośc zaworów sprawdzę i doszlifuję zaworki trochę. Mam tylko nadzieję że tą szpilę uda się wykręcić. Uszczelkę pod głowicę przesmarować czymś czy na sucho skręcać?
slawektg - |1 Wrz 2009|, 2009 22:15

Zdecydowanie odradzam kupowanie popychacze za 44pln.Ten silnik naprawde nie toleruje ZADNYCH uchybien.Bedzie pracowal,ale wszystko musi byc jajwyzszej jakosci.Jezeli Cie nie stac-zmien auto.Jezeli chcesz jezdzic-nie oszczedzaj.Uszczelka oczywiscie smarowana.Jezeli jezdziles na oleju z ropa to jest tez obawa o stan palewek i calej magistrali olejowej.Pompa oleju jest dosyc wrazliwa.Sugerowalbym otworzyc silnik i zerknac chociaz na panewki korbowe,bo moze sie okazac,ze szkoda kupowac popychacze jak Ci korby klekna.pzdr
woso1975 - |2 Wrz 2009|, 2009 16:04

Chyba mi przyjdzie też głowicę kupić,nie udało się jednej szpilki wykręcić bez szkód.Gwint w głowicy szlag trafił (3 zwoje na samym dole zostały). Przewierciłem się na wylot do kanału wodnego, nagwintowałem i jest jeszcze możliwość dłuższą szpilkę dorobić i wkręcić na jakiś specyfik (np. UNIREP) żeby uszczelnić. Tylko nie wiem czy to wytrzyma. Najlepiej by było założyć głowicę na starej uszczelce w celach testowych, ale to raczej niemożliwe, i jak będzie ok to założyć nową uszczelkę.

[ Dodano: |9 Wrz 2009|, o 13:31 ]
głowica dociągnięta, zabieram sie do dociagania koników momentem 33Nm no i oczywiście szpilki wylazły z jednej głowicy razem z gwintem. No i teraz co radzicie czy zrobić szpilki przejściowe M10 w głowicy na M8 od strony konika? czy jakoś je regenerować. Szczerze mówiąc nie zamierzam głowic ponownie ściągać.

[ Dodano: |12 Wrz 2009|, o 12:34 ]
VM odpalony, chodzi lepiej niż chodził. Przy okazji doszedłem do kilku wniosków. Kompresja w kolektorze ssącym była spowodowana popychaczem w którym wyskoczyło zabezpieczenie, wyskoczył trochę tłoczek i zablokował się w tej pozycji, powodując niecałkowite domykanie zaworu ssącego. Natomiast luz na zaworach spowodowany był wyrobionymi dźwigienkami zaworowymi. Ale wczoraj zauważyłem inne dziwne zjawisko, dziwne "cykanie" otwieram maskę, było ciemno i widzę przeskakującą iskrę w okolicy koła pasowego wału korbowego.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group