cieplak - |25 Lip 2005|, 2005 14:24 Temat postu: Pompa paliwa Witam jestem nowym na forum, ale Scorpiakiem jeżdżę już trzy lata. Do tej pory jakoś dawałem radę, ale teraz chyba krzywdę sobie zrobiłem, tzn. samochodzikowi. Czy łatwo jest zepsuć na amen pompę paliwa? Samochód mam zagazowany. Zabrakło mi paliwa, więc odpaliłem "awaryjnie" na gazie i tak sobie jechałem. Po ok. 30km na światłach usłuszałem że pompa paliwa ta w baku cały czas pracuje bez opamietania. Poniekąd wiem że praca pompy bez paliwa jest szkodliwa,ale z działającą pompą dojechałem do stacji. Zatankowałem (mało 5l) i od tej pory pompa zdechła, tzn. powinna lekko bzyknąć i zamilknąć. Nie ma czegoś takiego. Na paliwie zdycha - wypala tylko tyle ile jest w przewodzie. Sprwdziłem bezpiecznik i przekaźnik - oba sprawne. czy jest jakaś rada czy może lepiej szukac już nowej pompy? Help! C&C Adam_2000 - |25 Lip 2005|, 2005 19:23 ... nie tylko chłodzona, ale i smarowana ! więc taka praca bez paliwka na 100% ją zarżnęła na śmierć 
Do DOHC-a kupisz używkę za 100-150 ,-. No i chyba trzeba pomyśleć nad jakiś odłączaniem pompy podczas pracy na gazie, nie ? Struna - |25 Lip 2005|, 2005 20:05 Taaaa - mi raz pompa zwarcie zrobilą to się zaczęło dymić spod deski rozdzielczej. Na drodze rozbebeszyłem pół dechy żeby znaleźć kabelek który się nadtapia. Ciachnąłem go i potem się okazało że to od pompy - od tej pory mam na tym kabelku bezpiecznik zamontowany tak na wszelki wypadek, no i łatwo mogę pompę odłączyć
tomi503 - |25 Lip 2005|, 2005 21:00 Kiedyś miałem odłanczaną pompe przy przejsciu na gaz i powiem wam że pilnowałem paliwa w zbiorniku rzeby było ale zaniedbałem jazde na benzynie i opalałem na gazie i jakie było moje zdziwienie gdy zabrakło mi gazu a na benzynce nie chcial jechać. Okazało się ze pompa się tak zastała że ją szlak trafił. Od tej pory zawsze pompa sobie chodzi ja odpalam na benzynce i pilnuje paliwka i nie mam problemów. cieplak - |26 Lip 2005|, 2005 07:29 Dzięki za uwagi. A może ktos wie czy do wyjęcia pompy trzeba opuszczać bak, czy jest dojście z bagażnika. Ja z prawej strony mam butle ustawioną wzdłuż i nie widać czy jest jakieś dojście. Z praktyki innych aut wiem, że takie dojście do pompy paliwa jest z wnęki na koło zapasowe lub spod tylnego siedzenia. cieplak - |26 Lip 2005|, 2005 07:53 Dzięki serdeczne za rady 
IBOL - |26 Lip 2005|, 2005 11:15 Apropos praktyki z innych aut - w Espero jest bardzo dobre dojscie od wewnatrz spod tylnego siedzenia - najwidoczniej koreancy przewidzieli, ze w tym aucie czesto bedzie sie psuc ten element. Mam 3 znajomych z Espero i kazdy z nich wymienial pompe, przy czym jeden 3 razy
P.S. Czy wystarczy chwila pracy bez paliwa, zeby sie zatarla? Dla pewnosci w najgorszym wypadku staram sie miec powyzej rezerwy, tak zeby nie swiecila sie zebraczka. Przy okazji - ile litrow zostaje Wam w baku po zaswieceniu sie zebraczki? Adam_2000 - |26 Lip 2005|, 2005 15:16
Nawet instrukcja mówi, że NIE WOLNO zużywać paliwa do końca ! 
Struna - |26 Lip 2005|, 2005 15:53 jak nei chcesz baku opuszczać to trzeba wyrzezać dziurę w bagażniku. Zdaje się na czeskiej stronie coś takiego pokazywali co i gdzie i jak naciąć żeby mieć już potem swobodny dostęp na wieki
Rafał A.(antek) - |28 Lip 2005|, 2005 03:21 pompa paliwa po chwili chodzienie na sucho przezyje, ale tylko krotkiej chwili, po zapaleniu rezerwy w scorpio jest ok 6,5 l benzyny do autora postu, zajechales niestety pompe, tylko wymiana do innych, odciecia pompy nie polecam, lepiej jednak miec te 10 l w baku i niech sobie pompa je spokojnie rpzetłacza w kółko |
