flanker - |23 Kwi 2004|, 2004 12:53 Temat postu: Ford Five Hundred Postanowiłem założyć nowy temat bo auto choć się średnio podoba jest napewno interesujące. Nie udało mi się znaleźć nic na temat silników, jakie będą montowane. Czy ktoś może cosik wie? Jestem ciekaw, czy będzie tam silnik V8! W końcu w Scorpio brakowało takiej petardy, chociaż Cosworth i tak wycina nie jeden samochód na drosze 
PS. Myślę, że auto chociaż przypomina mieszankę Passata z Mondeo w środku jest naprawdę dopracowany. Nie czuł bym się źle jakby nazywał się Scorpio. Sami przyznacie, że brakuje w Europie takiej limuzyny we flocie Forda. Co do kształtu, to jak ktoś zauważył, wszystkie auta tak wyglądają... Może taka moda? hryniak - |23 Kwi 2004|, 2004 15:03 no właśnie taka moda i niestety nie ma odważnego coby się odważył na jakieś czadowe nowatorstwo z prawdziwego zdarzenia nawet szwedy się jakoś tak "zeuropeizowały" Pershing - |23 Kwi 2004|, 2004 17:50 Moze faktycznie taka moda ale bez przesady... wszystkie sa do siebie podobne. Za przyklad podam Citroena..... model flagowy do niedawna XM byl wlasnie takim zaprzeczeniem wszystkiego. Niekonwencjonalna linia nadwozia w powizaniu z silnikiem 3.0 V6 to dopiero radocha. Jak dla mnie niczego mu nie brakuje. Natomiast Citroen teraz wprowadzil modele serii C. C5 jest wlasnie nastepca XM i szczerze mowiac jest guwno nie nastepca 
Podobnie pewnie bedzie ze Scorpio. Scorpio byl samochodem roku 1987 bodajze tak ze linie nadwozia ma ladna nawet jak na dzisiejsze czasy albo zwlaszcza na dzisiesze czasy patrzac na te oble dziadostwa za ktore trzeba zaplacic fortune !!! Pozdrawiam hryniak - |23 Kwi 2004|, 2004 21:48 co do Citroena C5 to fajne duuuże autko ale... mój kumpel kupił sobie takowego jakieś 1,5 roku temu, podjarany był jak niewiem co jak go odbierał z salonu, jego radość trwała jakieś 4 kilometry po przejechaniu których wskazówka temperatury płynu chłodniczego zawędrowała daleeeeeko na czerwone pole i silniczek zgasł 
po zaciągnięciu autka do serwisu okazało się , że padła pompa wody. Na wymianę koleś czekał 2 tygodnie i kiedy poraz drugi wyjechał szczęśliwy (tym razem z serwisu) po drodze do domku zaczął padać baaardzo obfity deszczyk co skrzętnie zarejestrował komputer pokładowy cytryny, włączył wycieraczki i..... otworzył wszystkie szyby  przy próbie ich zamknięcia autko posłusznie reagowało na polecenie wydane naciśnięciem guziorka i szyby sunęły do góry izolując biednego, przerażonego kierowcę od strug deszczu, niestety niespełna po kilkunastu sekundach komputer stwierdzał, że jesienny deszczyk zdrowy i pożyteczny jest i wziiiiit szybki na dół
faaaajna fura 
Pershing - |24 Kwi 2004|, 2004 01:01 Fochy stroi i zyje wlasnym zyciem A tak powaznie to szok  zeby nowa fura tej klasy sie sypala !!!
Aneta - |24 Kwi 2004|, 2004 10:12 Tu piszą, że będzie wkładany 3.0 V6, niestety o V8 ani słowa http://supercars.ifn.cx/n..._03_31_01.shtml http://www.fordvehicles.c...=DRIVING&bhcp=1 Pozdrawiam
DaraZ - |25 Kwi 2004|, 2004 09:39 Scorpio 3 powinno tak samo zaskoczyc jak to zrobiła "2". Przeciez po wyjsciu "2" ludzie byli zszokowani  był to naprawde oryginalny kształt i styl. Chociaz dzisiaj kiedy kazdy koncern boi sie aby nie wpasc z jakims modelem bo moglo by to oznaczac koniec, ciezko jest stwierdzic czy ford posunal by sie do jakiegos odwazniejszego projektu. Mysle ze 5-100 jest niezla propozycja ale jeszcze ustylizowal bym go troche w strone rodziny SCORPIO.
Pershing - |25 Kwi 2004|, 2004 12:03 Dokladnie.... samochod moze sie podobac, niczego mu nie brakuje ale samochodem roku z tym wygladem to raczej nie bedzie Delikatne przerobki linii nadwozia zwlaszcza przodu i tylu zeby to to wygladalo bardziej na akerykanska fure. Np. mnie bardzo podobal sie tyl Scorpio 2 i mysle ze gdyby poszli w te strone samochodzik moglby mi sie naprawde spodobac
Byku - |25 Kwi 2004|, 2004 14:31 Wprowadzenie dwójki rzeczywiście było szokiem, ten samochód wyprzedził swoje czasy i (o zgrozo!) przestał być produkowany! Wiazało się to z nietypowym na tamte czasy przodem, te światła...Żaba, mówili...Nie przeszkadzało to jakoś Mesiowi. W DC wyczuli nowe trendy i zrobili okulara, który do dziś świetnie się sprzedaje i doczekał się nawet nowej wersji. Jeżeli nowy Ford otrzyma nazwę Scorpio nie zrobi pewnie rewolucji, ale może o to właśnie chodzi specom od marketingu? Osobiście ta bryka mi się podoba, jestem za. Gierap - |25 Kwi 2004|, 2004 15:36 Eh mi sie ten Five Hunderd nie podoba jakis malo amerykanski i tyl to Mondeo jest blee,wole linie naszej pieknej Scorupy nie pomijajac Wieloryba bo tyl ma cudowny jak amerykaniec 
DaraZ - |25 Kwi 2004|, 2004 17:25 Scorpio 2 jest piekne. Mam cicha nadzieje ze niedlugo w szeregi naszej rodziny wkradnie sie drugie nasze scorpio. No moze nie tak dlugo. Na gwiazdke:) hryniak - |26 Kwi 2004|, 2004 00:12 Jak dla mnie Five Hundred to poprostu kolejne nowe autko. Zero polotu, standarcik. Mówię oczywiśice o wyglądzie. Dziwię się, że nie szarpnął się ford na prawdziwie oryginalny flagowy model. Ostatnie lata pokazały, że oryginalność jest modna, biorąc pod uwagę np. fakt ile po naszych drogach jeździ nowych Megane. Skoro takie paskudzwo może sie tak dobrze sprzedawać to dlaczego nie dać bogatszym nabywcom oryginalnej dystyngowanej fury ? Byku - |28 Kwi 2004|, 2004 11:44 Spoko,spoko. Zrobią badanie rynku i do 2005-go pewnie zdążą go ze trzy razy poprawić. Przeglądałem prasę motoryzacyjną i nigdzie jeszcze nie piszą o Five Hundred. Trzeba cierpliwie czekać. hryniak - |28 Kwi 2004|, 2004 14:17 jasne, żyjmy optymizmem to może kaski nam przybędzie i łykniemy nowiutkiego "skorpionika" jak wypuszczą
Pershing - |28 Kwi 2004|, 2004 17:02 Oj zyczylbym tego sobie i Wam wszystkim szanowne kolezanki i szanowni kledzy
Jak to bylo w "Mlodych wilkach" "uwazaj o czym marzysz bo marzenia moga sie spelnic"
hryniak - |28 Kwi 2004|, 2004 17:31 BYLE TYLKO BYŁ TAKĄ CZADOWĄ FURĄ JAK NASZE !!! flanker - |30 Kwi 2004|, 2004 10:08 Temat postu: Oryginalność w modzie Oglądałem ostatnio najnowszą Lancię (Thesis chyba... nie pamiętam już). Qrcze! Normalnie dzieło sztuki! Widział ktoś może? Stylizacja niesamowicie odważna! No ale Włosi zawsze słuneli z odwagi i perfekcji jeżeli chodzi o design. Gorzej z trwałością he he he (Jak to się mówi Fiat gnije nawet w katalogu)
Pershing - |30 Kwi 2004|, 2004 10:13 Thesis-ami pomykaja nasi rzadowi "dygnitarze" Fura jest naprawde wypasiona.... mialem nawet okazje sie taka bryknac
zbyszek - |30 Kwi 2004|, 2004 11:04 I jakie wrażenia z jazdy? Bo z zewnątrz to wygląda rzeczywiście fajnie. Pershing - |30 Kwi 2004|, 2004 11:26 Po prostu bajeczka Samochod "nalezy" do Tomasza Nałecza.... wiec kopsneli mu fure z pelnym wypasem: pelna elektryka, skora, klima.
jasam - |30 Kwi 2004|, 2004 16:09  No ja nie pytam skąd kolega ma takie wkręty, że Nałecza fura pomyka
 Pozdrawiam
Pershing - |30 Kwi 2004|, 2004 16:34 Interesuje sie troszke polityka.... kontakty i te inne sprawy
zbyszek - |30 Kwi 2004|, 2004 20:04 Pershing zaczynam Cię coraz bardziej lubić
Waski - |30 Kwi 2004|, 2004 23:51 Witam My wszyscy Persing kochamy A jak widac warto 
Pozdrawiam Wąski Pershing - |1 Maj 2004|, 2004 00:02 Khehe ...... dzieki panowie dzieki
Gierap - |1 Maj 2004|, 2004 22:40 A mi sie ta Lancia nie Podoba  DLa mnie z to ona taka hm...zbyt futuristic Ja wole np.Delte Integrale 
Pershing - |2 Maj 2004|, 2004 18:39 Delta tez super sprawa tylko ze to zupelnie inna klasa samochodu. Delta bardziej sportowa fura a Thesis limuzynka w najlepszym wydaniu
DaraZ - |2 Maj 2004|, 2004 23:06 Panowie ! A ja myslalem ze scorpio.... zbyszek - |2 Maj 2004|, 2004 23:33 Pewnie że scorpio nie ma lepszego samochodu są tylko droższe
DaraZ - |2 Maj 2004|, 2004 23:52 No nareszcie jakies konkretne slowa padly w tym temacie
Gierap - |3 Maj 2004|, 2004 01:34 Zgadzam sie ze Scorpio to bardzo dobrze dopracowana i duza limuzyna,a z wiekszymi silnikami nawet szybka,przekonał sie o tym nie jeden z włascicieli BMW No i ponad czasowa linia,zarówno liftback jak i sedan,a także kombi maja dobrze wyważoną linie A co do Delty to fura na wypasie eh...4x4,no i poczucie ze sie jezdzi rajdówka przystosowaną do normalnego ruchu
plastic - |3 Maj 2004|, 2004 23:47 Wrócę do XM-a i C5. C5 nie jest następcą XM-a tylko Xantii. Citroen tak jak Ford nie ma flagowca. W przypadku Citroena od dawna zapowiadają pojawienie się C6, ale jej nie widać. Są spokojni bo jako koncern PSA mają Peugota 607. Jeśli chodzi o XM-a to jeździłem nim pare lat i jest Super Bryka, aż czasami żałuję, że w Scorpio nie mam hydro. BEZPIECZEŃSTWO!!! Jadąc moją Cytryną 120 km/h (zakręt, piesi) wpadłem w poślizg (mokro) napewno " tańcząc" wytraciłem troszkę prędkości, ale nie dużo. Przywaliłem czołowo moją stroną w przydrożne drzewo....straciłem przytomność, gdy obudził mnie pewien Pan wstałem i o własnych siłach wyszedłem z wraku (XM kasacja). Miałem otartą skórę na kosce i od pasów bolała Mnie "klata". Mam nadzieje, że rozumiecie Mój sentyment do XM-a. Pershing - |3 Maj 2004|, 2004 23:55 Powiem Ci szczerze ze nie Ty jeden. Ja pare razy przejechalem sie XM-em z pelnym wypasem (lacznie ze skora) i 3.0 silnikiem. Po prostu bajeczka. Kiedy sprzedalem moja poprzednia Skorupke zastanawialem sie nad kupnem XM-a ...... ale jak to mowia ... stara milosc nie rdzewieje
COSSY - |20 Maj 2004|, 2004 08:35 Hej Pershing, Scorpio nie był czasem autem 1985 roku? W moich prospektach (oryginalne Ford) widnieje data 1985. Ja mam przy zakupie auta jedną logikę. Kupuję takie auto i rocznik które jest już np. długo na rynku. Takie autko juz nie ma tzw. chorób dziecięcych i jest z biegiem czasu dopracowane. Każde nowe auto i model mają jakieś niedopracowania konstrukcyjne itp., a ja nie chcę ich doświadczać. Pershing - |20 Maj 2004|, 2004 10:55 A no moze byc i 85` Nie pamietalem dokladnie 85 czy 87 Niewazne fakt faktem ze byl to samochod roku i cos mi sie obilo o uszy ze byl jednym z pierwszych lub tez nawet pierwszym samochodem europejskim w ktorym montowano standardowo uklad ABS. A co do nowinek to zgadza sie pierwsze koty za ploty i maja troszke niedorubek ktore z biegiem czasu sa usowane. Tak ze lepiej kupic starszy model i przetestowany przez innych
Piof - |20 Maj 2004|, 2004 11:10 Temat postu: Scorpio 2 Tak jak pisaliście odnoścnie ostatniej budy scorupki jest ona ładna choć była szokiem, sprzedaż leciała z roku na rok o 50% w dół i chyba dlatego zrezygnowali zdaje się że ford za wczaśnie odważył się na tak gwałtowną zmianę i niestety klienci nie dorośli do tego posunięcia. Teraz coraz więcej samochodów przypomina forda szczególnie nowa lancia. Pozdrawiam Gierap - |25 Maj 2004|, 2004 14:12 Mówicie choroby wieku dzieciecego na tyle ile sie znam na motoryzacji to pomalutku już to wychodzi z obiegu bo każdy producent chce mieć super dpracowany samochód już jak go wypuszcza na rynek A co do Wielorybów no cóż dla Mnie Przód auta....taki sobie ale tył prociutki i piękniutki A jak by jeszcze silnik Cossy no to by było to
Struna - |25 Maj 2004|, 2004 15:06 Scorpio był autem roku 1985 i był pierwszym autem z seryjnie montowanym ABS-em w każdej nawet najbiedniejszej wersji. Pershing - |25 Maj 2004|, 2004 17:17 Gierap: Zgadza sie ze kazdy z producentow wypuszczajac na rynek nowy model wierzy i chce zeby to wlasnie ten jego model byl najlepszy na rynku, mial najlepsze osiagi i byl niezawodny. Jednak z biegiem czasu i uzytkowania samochodu wychodza male niedorobki i bledy konstrukcyjne ktore pozniej sa usowane w pozniejszych modelach. Potwierdzeniem tego ze nie kazdy nowy samochod jest w 100% sprawny jest wypowiedz kolegi Hryniaka o C5 z poczatka tego tematu. Struna - |25 Maj 2004|, 2004 17:29 no już nie wspomnę o przykrej wadzie konstrukcyjnej w Scorpio odnośnie tylnych nadkoli, ale cóż nie ma ideałow na świecie. SCORPIO RULEZ !!! Pershing - |25 Maj 2004|, 2004 17:35 A no zgadza sie tutaj konstruktorzy dali ciala na calej linii  Nadkola wpierdziela tylko ciamkanie slychac Jednak w pozniejszych modelach wada ta zostala usunieta no i zaczeto ocynkowywac blache co dodatnie wplywa na zywotnosc karoserii
Struna - |25 Maj 2004|, 2004 17:41 Z tego co wiem to scorpio ogólnie ma blachę w ocynku tylko blacha zewnętrzna i wewnętrzna nadkoli są zbyt blisko siebie i ciężko tam wpuścić środek konserwujący, a nawet jeśli się to jakos uda to takie bliskie ułożenie blach ocynkowanych działa z wilgocią jak kondensator i bardzo szybko koroduje. Gierap - |25 Maj 2004|, 2004 17:59 No u mnie już wymienione reperaturki z tyłu i doły drzwi No i wszystko polakierowane No to można zaliczyć do wad dzieci ale to furki kilkuletnie już a wszystkie nowe raczej testują ostro na wszystko Słyszałem nawet o wrzucaniu Audi do wody zasolonej
Struna - |25 Maj 2004|, 2004 18:00 W zasadzie jak na leciwe pojazdy to i tak blaszka świetnie sie trzyma, wystarczy spojrzeć na kilkuletnie poldki czy fiat-y. plastic - |25 Maj 2004|, 2004 22:59 Polska to dziwny kraj. Dlatego nie możemy patrzeć, które rdzewieją szybciej - dlatego, że duży procent aut jest po naprawie blacharskiej! |
