Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

Silnik + zasilanie paliwem - Przygasanie przy zimnym silniku.... co to?

orfe - |9 Lis 2004|, 2004 15:50
Temat postu: Przygasanie przy zimnym silniku.... co to?
Witam wszystkich!!!

W branży Scorpio już od kilku lat, ale na tym fantastycznym forum po raz pierwszy i na pewno nie ostatni :D

Mam mały problem w moim 2.9 12v. Otóż rano, gdy jest zimno i zapalę silnik, gdy nacisnę delikatnie gaz silnik przygasa, nie chce wchodzić na obroty i jest słyszalny taki cichy pomruk - jeżeli nacisnę pedał mocno wkręca się i wszystko jest ok. Objaw ten znika też jak silnik się zagrzeje....

Czy miał ktoś może taki problem??
Dzięki!

Pershing - |9 Lis 2004|, 2004 17:48

Objawy występuja na gazie czy na benzynie czy na tym i na tym ?
orfe - |9 Lis 2004|, 2004 19:01

Na gazie mniej, ale mysle ze to dlatego, że przełączam na gaz jak silnik już się trochę zagrzeje a wtedy znika tez na benzynie.... :(
Raf7 - |10 Lis 2004|, 2004 09:55

Witam wszyskich!
U mnie jest dokładnie ten sam problem - tylko po odpaleniu każde dodanie gazu powoduje zgaśnięcie silnika. I tak się dzieje przez 20-30 sek. przy kilkukrotnym odpalaniu - krztusi się, dusi i strzela trochę z wydechu. Dzieje się tak na benzynie, bo na gazie nie ma możliwości - mam automatyczny przełącznik na gaz (1800 obr/min). Jak tylko trochę się zagrzeje problem znika. Ma ktoś jakiś pomysł ?

Pershing - |10 Lis 2004|, 2004 11:21

Moze to jest sprawa ssania i nieodpowiedniej mieszanki przy zimnym silniku ? Czy ten opisywany pomruk to jest dławienie sie i towarzyszaca temu nierowna praca ?
Struna - |10 Lis 2004|, 2004 12:23

Może pompa paliwa robi za małe ciśnienie, lub nieszczelność na przewodach i paliwo cofa się do baku. Może być też woda w filtrze paliwa...
orfe - |11 Lis 2004|, 2004 02:16

U mnie ssanie raczej wykluczam bo jak zapalę to obroty wskakują na ok. 1200 a po chwili spadają do normalnego poziomu i silnik pracuje cały czas równo - dopóki nie nacisnę gazu :( a ten pomruk jest taki dziwny - to nie jest żadne stukanie w silniku tylko faktycznie mruczenie - jakbym kota miał pod maską :)
a co do pompy paliwa i filtra to chyba jeśli tam byłoby coś nie tak to objawy nie znikały by po zagrzaniu - czy się mylę? :?:
w Każdym razie zauważam, że im zimniej tym gorzej brrr a zima tuż za pasem :(

Pershing - |11 Lis 2004|, 2004 09:24

orfe napisał/a:
to nie jest żadne stukanie w silniku tylko faktycznie mruczenie - jakbym kota miał pod maską :)

Moze masz silnik do Jaguara ;) :D
Tak powaznie to proponuje wykonanie testerka opisywanego na forum "schemat i opis znajdziesz w historii forum" i przetestowanie silnika. Moze padł ktorys z czujników np. temperatury powietrza i przez to te problemy.
Pozdrawiam

Pershing - |11 Lis 2004|, 2004 09:59

Oto linka do opisu :
http://forum.ford-scorpio...hp?t=26&start=0

agawoj11 - |11 Lis 2004|, 2004 17:47

witam . ktoś podał linka do schematu testerka. ja mam wieloryba i nie mam takiego gniazda - mam nad chłodnicą cztero pinowe. podajcie mi schemat jak to podłączyć . mieszkam w olkuszu i tu są zdziercy którzy chcą za podłączenie do kompa 100zł. a jak słyszałem gdzieś indziej to kwota 40zł. nie mam zamiaru im zapłacić bańki. napiszcie jak to zrobić , dzięki. może być na [email protected]
maakee - |12 Lis 2004|, 2004 01:03

Panowie. Wpadłem na pewien pomysł. Jako że problemy z nierówną pracą silnika rano dotykają wielu osób i to zwłaszcza tych na gazie :D przyszła mi taka myśl. Gaz jak się spala to praktycznie pozostaje para wodna. Jak zgasimy silnik to nie wszystkie spaliny wydostaną się z cylindrów. Może to poprostu woda się skrapla i świece są poprostu rano mokre i po odpaleniu zanim nie wyschną to silnik nie chce złapać odpowiednich obrotów. Ja nie miałem z tym problemu dopuki było ciepło. Teraz gdy się ochłodziło to może ta resztka wody w cylindrach nie zdązy odparować do rana. Spróbujcie zrobić coś takiego. Jak będziecie gasic wieczorem samochody dajcie im pochodzić przez 20-30 s na benzynce i zobaczcie co będzie rano.
dajcie znać jak będzie lepiej.

_Mu. - |12 Lis 2004|, 2004 04:24

Pomysł przedni, ale, moim zdaniem, wystarczy 5 sekund, jeśli nie sekunda, dwie (:
Rafał A.(antek) - |13 Lis 2004|, 2004 03:18

ja u siebie miałem tak, ze po odpaleni czasem (na benzynie nawet ) zachowywał si etak jak sie zachowuje jak sie gaz skonczy. Zapalasz, na wolnyc chodzi, ale jak wdepniesz gaz, to go dławi,. Wtedy podpopmpowywałem pare zasy gazem tak zeby podbic obroty i ok 3-4 tys juz załapywał, jak go przegzaowałem, to juz pozniej było ok. Nie wiem co beyło przyczyną usterki, wiem ze w miedzyczasie wymieniałem sonde lambda i czujnik poozaenia przepustnicy. ale czy to to ? nie wiem. Jesli to bybyło tylko na benzynie ( i u mie chyab tak było) to obstawiem na pompe paliwa, szczegolnie jak chwiele trzeba pochechłać zeby zapalic ( pompa, filtr, zawór)
orfe - |15 Lis 2004|, 2004 12:31

Jeszcze nie zmajstrowałem sobie testerka, ale na pewno zrobię to w tym tygodniu. Byłem natomiast u jednego mechanika i on stwierdził, że to przygasanie to z pewnością potencjometr przepustnicy, który należy wymienić. Czy ktoś z was wymieniał to ustrojstwo i z jakich przyczyn?
Struna - |15 Lis 2004|, 2004 16:04

Zmierz najpierw oporność tegoż cudeńka - z wymiana nie ma najmniejszego problemu - wymienia się bo się z czasem wyciera . Spróbuj jakiegoś kontaktu włać do tego - to jest praktycznie rzecz biorąc potencjometr o nieco innym ślizgaczu - jak zaśniedzieje to robi cuda :) Ja rozbierałem nawet i czyściłem sobie bo miałem podejrzenia co do niego al eto nei było to - u mnie problem rozwiązały sondy lambda.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group