Silnik gasnie w czasie jazdy |
Autor |
Wiadomość |
monter [Usunięty]
|
Wysłany: |7 Sie 2005|, 2005 22:52 Silnik gasnie w czasie jazdy
|
|
|
Wracam do mojego problemu.
Bede podawal co zaobserwowalem i moze ktos w koncu wpadnie na jakis konstruktywny pomysl.
A wiec:
Jade sobie normalnie i nagle po prostu gasnie mi silnik. Zatrzymuje sie na jakies 3-5 min odpalam i jade dalej. Czasami przejade 1000 km az zgasnie znowu a czasami 1 km. Na szczescie zawsze pozniej daje sie odpalic. Pogoda nie ma znaczenia - w sensie zdarza sie to i w deszczu i na maksymalnym sloncu.
Dzisiaj zauwazylem ze zaraz po zgasnieciu chlodnica jest calkiem zimna (a weze gorace) oraz jest zupelnie zimny kolektor dolotowy (chyba dobrze to nazwalem - chodzi mi o centralny element z napisem EFI). Po 80 km jazdy byl zimy a pozniej po przejechaniu 3 km byl goracy.
Wymienilem swiece. poprawilem przewody na cewce (oryginalne oraz te od przelacznika B/LPG), jezdzilem na 2 roznych kompletach przewodow WN (Sentech i Janmor), wymienilem filtr gazu... i nadal nic.
Nie pytajcie jak chodzi na benzynie bo nie wiem - niestety od jakiegos czasu nie dociera prad do pompy paliwowej a ja nie mam czasu tam zajrzec.
Prosze o jakies sugestie bo juz mnie trafia i mam czasami chec wywiezc go na zlom. Boje sie normalnie wyprzedzac bo nie wiem kiedy mi zgasnie. |
|
|
|
|
Pershing
Auto: .
Pomógł: 9 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Kwi 2004 Skąd: Radom
|
Wysłany: |7 Sie 2005|, 2005 23:05
|
|
|
A moze to wina modulu zaplonu? Jak rozmawialem z Jurandem to mowil ze mial kiedys takie jazdy z Escortem.... wymiana modulu pomogla |
|
|
|
|
Adam_2000
Auto: Volvo S90L, 2018, T5 AWD
Pomógł: 124 razy Wiek: 65 Dołączył: 05 Maj 2005 Skąd: Łódź
|
Wysłany: |7 Sie 2005|, 2005 23:08
|
|
|
Też stawiałbym na moduł zapłonu.
P.S.
Monter, czy to Ty grałeś główną rolę w "Ostatnim kuszeniu Chrystusa" ? |
_________________ Istnieją dwa rodzaje ludzi: tacy, którzy myślą że władza działa w ich najlepszym interesie, oraz tacy którzy myślą |
|
|
|
|
monter [Usunięty]
|
Wysłany: |8 Sie 2005|, 2005 06:48
|
|
|
A jak takie cos kosztuje w uzywkach i czy moze ktos to posiada ??
Adam - A tak ostatnio jakos zarost mi sie rzucil na glowe |
|
|
|
|
Pershing
Auto: .
Pomógł: 9 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Kwi 2004 Skąd: Radom
|
Wysłany: |8 Sie 2005|, 2005 10:49
|
|
|
Ja posiadam modul zaplonu bo u siebie nie potrzebnie wymienilem. Jakbys byl zainteresowany to daj znac |
|
|
|
|
monter [Usunięty]
|
Wysłany: |9 Sie 2005|, 2005 00:29
|
|
|
Sytuacja sie nieco zmienila wiec teraz jest tak. Dzisiaj w drodze do pracy (22 km) zgasl 4 razy a za ostatnim lewo udalo sie go uruchomic. Po pracy podjechalem pokolesia do salonu Peugeota i wrocilem do Nissana po kolezanki (razem 5 km). Niestety pozniej juz nie odpalil. Wrocilem do domu sluzbowym samochodem (Micra - shit). Zabralem kolesia mechesa i z powrotem do firmy na kanal. Na gazie nie odpalil wogole. Usprawnilismy wiec pompe paliwa. Na beni odpalil bez problemu. Wiec zaczelismy szukac usterki w instalacji gazowej. Okazalo sie ze zawiesza sie badz nie dostaje napiecia "COS" czego nazwac nie potrafie. Jest to jakies urzadzenie do ktorego wchodzi + i - a pod nim znajduje sie filtr gazu. A jak mu sie poda napiecie to raz cyka. Podobno to cale zasilanie instalacji gazowej. Mam nadzieje ze jak to wymienie to usterka ustapi. |
|
|
|
|
Pershing
Auto: .
Pomógł: 9 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Kwi 2004 Skąd: Radom
|
Wysłany: |9 Sie 2005|, 2005 00:33
|
|
|
Stary ja mialem to samo (jesli myslimy o tym samym) To jest cewka a w niej zawor glowny gazu. U mnie franca pod wplywem temperatury przetawala dzialac i za cholere nie odpalilem jak byl cieply silnik. Walczylem z tym przez rok az wreszcie sie udalo bo trofilem na kumatego kolesia Wymienilem pol samochodu w tym modul Wymien i problem z glowy. Jest to dosc drogi gips (80zl dalem) ale z tego co sie orientuje mozna kupic taniej |
|
|
|
|
maup
FST 008
Auto: Subaru OBK '96 2.2 MT LPG
Pomógł: 6 razy Wiek: 56 Dołączył: 21 Kwi 2004 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: |10 Sie 2005|, 2005 10:35
|
|
|
Elektrozawór gaziku?
Jeszcze zanim kupisz nowy (nie zaszkodzi) to spróbuj podać mu napięcie nie od cewki tylko gdzies z boku i popatrz jak się będzie zachowywał.
Ja jeszcze w gaźnikowcu miałem z tym odjazdy (sterowanie podpięte pod zacisk na cewce zapłonowej), gazowniki nosem pokręcił, stwierdzil cos, ze rzadki prąd, podpiął bokiem i chodzi po dziś dzień |
_________________ == Im lepsze auto terenowe ======
== tym dalej trzeba iść po ciągnik === |
|
|
|
|
monter [Usunięty]
|
Wysłany: |10 Sie 2005|, 2005 21:05
|
|
|
No wlasnie tak dokladnie przyjechalem samochodem do domu po dwoch dniach przestoju w pracy - podalem + z akumulatora bezposrednio na elektrozawor. I bez problemu dojechalem. Stwierdzilem po tym ze elektrozawor jest jednak sprawny tylko gdzies zanika napiecie idace do niego.
Wlasnie teraz wrocilem od gaziorkow. Jak kolesiowi opisalem sytuacje to sie zasmial podal kwote (120 zl) i.... wymienil przelacznik B/G (w ktorym wypalila sie jakas cewka). I po klopocie. A ja sie tyle czasu meczylem...
Teraz z innej beczki. Pytanie odnosnie napiecia na pompe paliwowa. Czy w czasie jazdy jest tam zawsze 12V ?? Ktotko mowiac czy moge zalozyc sobie wlacznik w aucie i podac napiecie bezposrednio z akumulatora ?? Czy moze ona nie chodzi ciagle tylko co jakis czas dostaje napiecie (jak mi sugerowal Aro jednak nie byl pewien). Teraz walcze z benzyna. |
|
|
|
|
Adam_2000
Auto: Volvo S90L, 2018, T5 AWD
Pomógł: 124 razy Wiek: 65 Dołączył: 05 Maj 2005 Skąd: Łódź
|
Wysłany: |10 Sie 2005|, 2005 21:09
|
|
|
Pompa chodzi cały czas, zasilanie dostaje z przekaźnika, który jest sterowany orzez komputer |
_________________ Istnieją dwa rodzaje ludzi: tacy, którzy myślą że władza działa w ich najlepszym interesie, oraz tacy którzy myślą |
|
|
|
|
cieplak [Usunięty]
|
Wysłany: |11 Sie 2005|, 2005 12:29
|
|
|
Własnie jestem po naprawach związanych z pompą paliwa. Okazało się że padł komputer (raczej mu w tym pomogłem). Ale do rzeczy. Jeśli włączasz zapłon słychać bzknięcie pompy? Jeśli nie to trzeba sprawdzić beżpiecznik i przekaźnik pompy. I teraz nie wiem jaki ty masz. U mnie był zgodny ze schematem na carsoft.ru Ja mam dwie cewki w nim i poprzekręceniu kluczyka oba powinny cyknąć po czym jeden odskoczyćz powrotem. W czasie jazdy właśnie ten drugi jest sterowany z kompa bez żadnego bezpiecznika i jeżeli nastąpi jakieś zwarcie pada klucz tranzystorowy w kompie. Mój mechanik odradził jazdę na zwrtej na stałe pompie mimo że instalacją mam taką że pompa chodzi cały czas. Jezeli jesteś pewien że tak chcesz to wystarczy zmostkować w przekaźniku nóżkę 5 i 3 (podaje też tak książka sam naprawiam) Napisz więcej szczegółów. |
|
|
|
|
monter [Usunięty]
|
Wysłany: |11 Sie 2005|, 2005 22:33
|
|
|
No wiec z moja pompa jest tak:
niestety juz nie bzyka po zaplonie. Stalo sie tak od momentu kiedy musialem ja na moment wymontowac. Zastanawiam sie czy nie pomylilem przewodow do niej podlaczonych. Spalic nie spalilem bo po podaniu napiecia dziala. Czyli wyglada na to ze gdzies nie dochodzi do niej napiecie z fabrycznej instalacji. Sprawdze przekaznik i bezpiecznik. |
|
|
|
|
cieplak [Usunięty]
|
Wysłany: |12 Sie 2005|, 2005 08:42
|
|
|
Wtyczka do pompy jest z tego co pamiętam trójkątna przynajmniej w mk2 a w mk1 były okrągłe i włożyć nieprawidłowo jest b. trudno |
|
|
|
|
monter [Usunięty]
|
Wysłany: |12 Sie 2005|, 2005 20:47
|
|
|
Dokladnie sa okragle ale nie rozumiem dlaczego wedlug Ciebie ciezko je pomylic ?? Sa przeciez obie jednakowe. |
|
|
|
|
Struna
Auto: XC90 2.9 biTurbo
Pomógł: 261 razy Wiek: 45 Dołączył: 22 Kwi 2004 Skąd: Kraków/Skawina
|
Wysłany: |16 Sie 2005|, 2005 17:33
|
|
|
a ten cały dinks koło zamka w tylnej klapie Ci nie świruje i napięcia nie odcina ? |
_________________ www.gcstuning.pl
Chiptuning, Hamownia, Serwis/Wyłączanie DPF/FAP, Strojenie LPG, AFR |
|
|
|
|
|