$reply_topic_back Ford Scorpio Team :: Zobacz temat - moje ulubione scorpio - srebrne 2.3 16v '98
Ford Scorpio Team Strona Główna Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
moje ulubione scorpio - srebrne 2.3 16v '98
Autor Wiadomość
Julek 
510 571 845



Auto: '91 2,9 LSD,
Wiek: 40
Dołączył: 15 Lut 2007
Skąd: Warszawa
Wysłany: |1 Kwi 2013|, 2013 16:20   moje ulubione scorpio - srebrne 2.3 16v '98

Korzystając z chwili wolnego czasu postanowiłem opisać swoje ulubione scorpio, moje auto codzienne, które służy mi do pracy, do dalszych wyjazdów, no i czasem do zabawy :-d

Samochód to ford scorpio '98, srebrny sedan z ręczną skrzynią biegów i ręczną klimatyzacją;)
Zakupiony na początku 2012 roku na niemieckim ebay'u bezpośrednio od właściciela. Następca mercedesa vito 2,3 benzyna, który mnie zawiódł na drodze. A auta, które mnie zawiodą na drodze sprzedaję bez mrugnięcia okiem po pierwszej naprawie...

Tak więc zrobiłem sobie wycieczkę ekspresem Warszawa - Berlin, z żółtymi tablicami w plecaku, co oznaczało że bez względu na to, jak wyglądało auto, musiałem nim wrócić. Tak więc po przyjeździe i odpaleniu nawet nie obszedłem go dookoła, but na Ring i do domu, z cichą modlitwą coby starczyło niemieckiego paliwka do granicy :) Cóż - trafiło się ślepej kurze ziarno.
Od razu polubiłem to autko, chociaż w drodze powrotnej z któregoś z tylnych kół wydobywać się zaczęły dziwne dźwięki - obstawiałem piastę prawą, raczej nie zacisk (koła były chłodne), ale po przyjeździe do domu okazało się, że dyferek miał sucho w środku niemiłosiernie. O dziwo po zalaniu 'byle czego' do pełna - naprawił się i od roku nie wydaje żadnych dźwięków.

Oprócz tego od zakupu nakulałem nim już ostrą ilość kilometrów i to z reguły w ciężkich warunkach, czyli: przyczepa + mnóstwo towaru w środku. To chyba najdzielniejsze scorpio, jakie w życiu widziałem. Załadowana laweta i 400kg towaru w kufrze, na tylnych siedzeniach, przednich też, nie robi nim wrażenia.

W momencie zakupu autko było w fajnym stanie technicznym, widać że Niemiec dbał o nie - miało prowadzoną książkę serwisową, na bieżąco wymieniany olej, sprawną odgrzybiona klimę i niedawno robione zawieszenie, hamulce i sprzęgło kompletne. Nigdy nie jeździłem mk3 z tak super cicho, miękko i bez szarpnięć pracującym sprzęgłem.

Od momentu zakupu zrobiłem w nim:
- wymianę części wodnej kolektora ssącego na aluminiową, raczej proforma, bo podczas demontażu okazało się, że podciekał któryś z czujników, a nie plastikowy szajs, ale - lepiej to zawsze zrobić na zaś
- wymianę gumek przedniego stabilizatora, po pukał przód na poprzecznych wybojach
- rozciąganie tylnych sprężyn - stare nie długo wytrzymały ekstremalny załadunek
- wymianę tylnych hamulców - jedna z prowadnic była przytarta i klocek brzydko się starł podczas wycieczki na poznański ślub FST :)
- wymianę modulatora ABS- od zakupu ABS był martwy


Oprócz tego, od razu po zakupie, jeszcze na niemieckich tablicach, pojechałem do Siedlec na założenie hiper instalacji lpg KME, która w opcji sekwencyjnej kosztowała mnie całe 1450zł (miałem swój zbiornik) i od momentu montażu zwróciła mi się już pewnie ze 3 razy.

Z wyposażenia jest w nim wszystko co mi niezbędne - klima, ogrzewane siedzenia, elektryczne szyby przód i działający pilot centralnego zamka. Szkoda, że Niemiec wymienił szybę na nie-grzaną, ale cóż... nie można mieć wszystkiego.

W tzw. międzyczasie odkryłem w nim fabryczną szperę, którą ktoś zamówił sobie jeszcze w fabryce i wyskakuje ona w magicznym programie, jako seryjne wyposażenie. Miło ze strony pierwszego właściciela. Podczas tegorocznej zimy ten niezwykły wynalazek uratował mi czas/pieniądze/blachy/zderzaki/życie niezliczoną liczbę razy.
Mi i biedakom z tylno i przednio napędówek, których bez zastanowienia scorpiak wyciągał w tym roku z najgorszych zasp. Jego rekord to wyciągnięcie sprintera autolawety z dopiętą lawetą. Kierowca tego zestawu był przekonany, że to 4x4 kiedy pięknym poliftingowym zderzaczkiem przegarnąłem całą rampę ze śniegu, wyciągając go z miejsca w którym mieląc 30 minut się wkopał.


Auto było i jest w 100% fabryczne, nie mam czasu, ani ochoty przeprowadzać w nim żadnych modyfikacji. Auto ma pozostać z wyposażeniem fabrycznym, bez żadnych dokładanych bajerów, z fabrycznymi szmacianymi fotelami etc.

Kilka fotek, w pierwszym sezonie letnim po zakupie. Na felgach 17'', które poszły do Jankesa, z uwagi na to że niestety taki rozmiar + laweta + dziurawa szosa lubelska to nie jest szczyt luksusu. Nie da rady lecieć setką, chyba że od lewej do prawej:-d


Aktualnie auto jeździ na zimowych 15'', na lato dostanie tradycyjne gwiazdy 16'' z oponami 205 - na tym da się jeszcze jeździć po koleinach.


Tutaj kilka fotek z naszego "roboczego" dnia. Niestety, gdzieś zapodziałem fotki tego co wiozłem we wnętrzu, ale jeszcze będzie okazja:) Z dedykacją dla wszystkich narzekających na scorpiaki. Tym się jeździ, a nie ogląda :>


Aktualne plany dla scorpiaka blokuje nieco zima no i inny pacjent w garażu.
Z wiosną planuję:
1. wymianę drzwi lt, które są brzydko zarysowane - tak go kupiłem, drzwi w kolor stoją pod daszkiem od zeszłego roku
2. wymianę drzwi pt, które mają nieładną wgniotkę - drzwi od Jankesa, również w kolorze, czekają na swoją kolej
3. wymianę oleju z filtrem i dokręcenie zaworka na pompie olejowej. Olej wymienię, jak wreszcie poradzicie mi co mu dobrego zalać:)
4. ogarnięcie tylnej części nadwozia - klapy i błotników, niestety było tam kiedyś niewielkie bum i brzydko zchodzi miejscami klar

A poza tym życzyłbym sobie kolejnego roku tak przyjemnej eksploatacji tego kochanego samochodu:)
Miałem kiedyś kochaną scorupę mk1, która zawsze wszędzie dojechała i wróciła, bez zbędnych pytań. Dobre to było auto, część z Was miała okazję go poznać. Ta mk3ka jest dla mnie dowodem, że nie liczy się ani model, ani rocznik, ani nawet super stan samochodu. Liczy się konkretny egzemplarz i to, czy nas polubi :)
_________________
Tak to jest normalne, że nie gadasz z bandytami. Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich samych. Kto z kim przystaje, takim się staje...
 
 
artur.k 



Auto: BOB,Chevy Tahoe
Dołączył: 11 Lut 2011
Skąd: 3miasto
Wysłany: |1 Kwi 2013|, 2013 21:33   

ślicznota :) brakuje Ci tylko sprysków...aż miło takiego sedanika oglądać :)
 
 
Jankes
[Usunięty]

Wysłany: |1 Kwi 2013|, 2013 21:46   

Również je bardzo lubię i bardzo mi sie podoba :)

Julek, a to ostatnie zdanie mówi wszystko...
 
 
pablo19 
Tropiciel



Auto: '89 12V :P NO LPG
Wiek: 40
Dołączył: 14 Mar 2005
Skąd: Warszawa
Wysłany: |1 Kwi 2013|, 2013 22:22   

Ładna fura. Dzielnie do Poznania gnała wespół w zespół z 2.9 :)
_________________
były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB <- złociutkie 8) razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 <- Ikona 8)
2.9 Team
 
 
YaKuZ 
MK1 ONLY?



Auto: Nie Volvo :P
Wiek: 35
Dołączył: 13 Maj 2007
Skąd: Puławy
Wysłany: |1 Kwi 2013|, 2013 23:11   

pochwal się lepiej cożeś kupił :)
_________________
VoY
Karawan Ghia z Wężem na RSie MSB
Scorpio Ghia BOA Liftback ASB
Scorpio GHIA MK1 '90 2,9 12V6 MSB :)
Scorpio MK1 90' 2,9 12V6 MSB
 
 
 
pablo19 
Tropiciel



Auto: '89 12V :P NO LPG
Wiek: 40
Dołączył: 14 Mar 2005
Skąd: Warszawa
Wysłany: |2 Kwi 2013|, 2013 07:40   

YaKuZ napisał/a:
pochwal się lepiej cożeś kupił :)
Tutaj wychwalam Julka piękną furę :P
_________________
były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB <- złociutkie 8) razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 <- Ikona 8)
2.9 Team
 
 
pepe 


Auto: granada mk1 '77
Dołączył: 03 Paź 2012
Skąd: Jasło
Wysłany: |3 Kwi 2013|, 2013 22:00   

świetny, podoba mi się w tym kolorze!
 
 
Julek 
510 571 845



Auto: '91 2,9 LSD,
Wiek: 40
Dołączył: 15 Lut 2007
Skąd: Warszawa
Wysłany: |4 Kwi 2013|, 2013 20:40   

Dziękuję. Dziś dokonałem najgłupszej szkody w mojej historii kierowcy - zbiłem prawą tylną lampę scorpio o mondeo żony. Mondeo bez ryski, a mnie lampa liftingowa zaboli... szczęście że zderzak i błotnik bez śladów uderzenia...
_________________
Tak to jest normalne, że nie gadasz z bandytami. Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich samych. Kto z kim przystaje, takim się staje...
 
 
Stoper 
WT 19922



Auto: '92, 2.9 24v BOA, MT75, liftback
Wiek: 38
Dołączył: 01 Lut 2012
Skąd: Warszawa/Gdańsk
Wysłany: |4 Kwi 2013|, 2013 20:42   

Parktron nie zatrybił?
_________________
Bywa, że na drodze spotykam prawdziwych szaleńców. Pędzą przed siebie na złamanie karku, wbrew zdrowemu rozsądkowi.
Aż ciężko ich czasem wyprzedzić.
 
 
 
Julek 
510 571 845



Auto: '91 2,9 LSD,
Wiek: 40
Dołączył: 15 Lut 2007
Skąd: Warszawa
Wysłany: |4 Kwi 2013|, 2013 20:44   

Auto widziałem, ale musiałem wyjechać na ostro z miękkiego podłoża no i niestety - tył wyjechał, przód ściągnął mnie z powrotem - prosto na mondeo.
_________________
Tak to jest normalne, że nie gadasz z bandytami. Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich samych. Kto z kim przystaje, takim się staje...
 
 
Julek 
510 571 845



Auto: '91 2,9 LSD,
Wiek: 40
Dołączył: 15 Lut 2007
Skąd: Warszawa
Wysłany: |4 Kwi 2013|, 2013 20:48   

Dobrze widać na tym zdjęciu jak to zrobiłem - http://imageshack.us/phot.../dsc04699c.jpg/ - stałem scorpio tak, jak tutaj stoi ten civic, tylko dwoma kołami na miękkim, dwoma na twardym. Żona stała tak jak scorpio na tym zdjęciu, tylko ze 2-3 metry ode mnie. Dałem w tył - wskoczyłem na asfalt, ale przód został i pociągnął mnie z powrotem na miękkie. Wszystko przez ten biały szajs który padał dziś cały dzień :(
_________________
Tak to jest normalne, że nie gadasz z bandytami. Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich samych. Kto z kim przystaje, takim się staje...
 
 
Jankes
[Usunięty]

Wysłany: |4 Kwi 2013|, 2013 20:51   

Oj spokojnie Julek, założ tył przedliftowy, a coś sie znajdzie poliftowego :)
 
 
Julek 
510 571 845



Auto: '91 2,9 LSD,
Wiek: 40
Dołączył: 15 Lut 2007
Skąd: Warszawa
Wysłany: |4 Kwi 2013|, 2013 20:58   

Potłukł się cały bok, Kinga wyzbierała kawałki, i mi przyniosła, twierdząc że to się poklei, kochana jest:) Jeżdżę tak, dowód w domu.
_________________
Tak to jest normalne, że nie gadasz z bandytami. Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich samych. Kto z kim przystaje, takim się staje...
 
 
rafalski 



Auto: scorpio mk2, smax mk1, volvo v70
Wiek: 39
Dołączył: 27 Kwi 2010
Skąd: Krajno
Wysłany: |4 Kwi 2013|, 2013 22:38   

Julek napisał/a:
Tym się jeździ, a nie ogląda :>

No nie przesadzaj, bo ogląda się też miło. Ładny cetus - dzisiaj oglądałem "1 z 10" i dowiedziałem się co oznacza to czarodziejskie słowo. W końcu załapałem o co z tym chodzi :)
 
 
konrad85 
502 997 723



Auto: '95 2.9 COSS ASB GHIA sedan+LPG
Wiek: 39
Dołączył: 07 Gru 2012
Skąd: Lublin Swoboda
Wysłany: |5 Kwi 2013|, 2013 00:49   

bardzo ładny egzemplarz, mimo że widziałem go tylko w nocy to i tak robił wrażenie, pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Copyright © by Ford Scorpio Team

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group