Ford Scorpio Team

Larix

Wypadałoby by coś napisać o aucie które właśnie remontuję.
W sumie jest ono w tym dziale już raz zamieszczone przez byłego użytkownika o nicku LamBerT od którego kupiłem je w marcu 2009 :
http://ford-scorpio.pl/forum/viewtopic.php?t=22007

Od tego czasu przez 3 lata zrobiłem około 20 kkm podczas których auto nigdy mnie nie zawiodło.
Z wykonanych prac:
-nowe opony zimowe i letnie
-nowy akumulator
-nowe wahacze przód (jak się okazało niepotrzebnie)
-nowe końcówki drążków
-nowe sprężyny tył od Merca W123
-używane kolumny mcPhersona
-nowe klocki tył
-nowa linka ręcznego
-rura dolotu puszka filtra > BLOS od kombajnu Bizon :-d

-wywalenie niesprawnego wisko i wstawienie wentyli z BOB-a
-nowe gumy wahacz/stab i wahacz/buda
-stabilizator 28 mm zamiast 27 mm

Pomimo ogólnie zadowalającego wyglądu zewnętrznego okazało się , że podłoga składa się w większości z żywicy co po ostatniej zimie zaczęło w zastraszającym tempie się uwidaczniać.

Szczegóły :

Fachowe materiały użyte przez kogoś kto "naprawiał" podłogę i nadkola:

Pomimo głosów ,że się nie opłaca postanowiłem coś z tym robić .
Nie chodzi mi o to , żeby zrobić cacko na wystawę ale , żeby pojeździć z 5 lat jeszcze.
Zresztą zawsze przedkładałem stan mechaniczny i integralność budy ponad wygląd :-d

A więc korzystając z opisu zmagań Bogdana99 ze swoją Sierrą odgapiłem konstrukcję kobyłek/rożna i pospawałem takie coś:

Potem powiesiłem zwłoki mojego 2.9

No i zacząłem lepić.
Przed :

Po:

Inne miejsca:

Najgorzej przedstawiała się podłoga ale ... nie było do czego jej przyspawać ze względu na brak 50 % progów wewnętrznych. Trzeba było to porozcinać:

I odbudować :

Przy okazji poprawiając ciut fabrykę

:

Teraz można było pomyśleć o jakiejś podłodze :-d

:

Przyszedł czas drapania szczotą na szlifierce kątowej. Postanowiłem nie zrywać wszystkiego tylko te miejsca gdzie wstawiałem blachę. Po pierwsze dlatego, że bez piaskarki robiłbym to pół roku :shock:

Po drugie , że w innych miejscach fabryczna konserwacja bardzo dobrze się trzymała :

I czas zabezpieczania podkładem reaktywnym 2-składnikowym :

Po paru dniach poszedł na to podkład epoksydowy 2 warstwy:

Wstawiłem nadkola:

I progi zewnętrzne :

W sumie buda powinna trochę teraz pożyć

W najbliższym czasie pójdą nowe przewody hamulcowe sztywne oraz paliwowe , maty bitumiczne na podłogę , konserwacja od spodu i w profile, nowe sprzęgło . Następnie trzeba będzie to poskładać do kupy. A czas nagli bo nie chcę aby śnieg mi auto zasypał

playandwin24

No rzeczywiście z zewnątrz ładny, śliczny a te zdjęcia ze środka to masakra...

Ale dałeś radę jak się domyślam...

YaKuZ

nieźle go połatałeś

wiedziałem że dasz radę

ja z następnym scorpio też tak zrobie

rozbiore po zakupie i będe łatał od razu

play, większość jedynek tak wygląda tylko albo są tak grubo zarzucone szpachlą itp albo się właściciele nie przyznają do tego...:P mój też był podobny

playandwin24

No mój aż tak źle z nim nie było

Gaiger

To cieszcie się że to nie Escorty mk. VI-VII.
Tam dopiero jest masakra.
Larix, twój przy nich był w całkiem niezłym stanie.

YaKuZ

oo tak

escorty też niezłe są

u mojej siostry pięknie wszystko "przykryte"

Kevin Xy

juz wiem do kogo przyjade z kolejnym scorpio na renowacje

pepi

jak to mówią wszystko da się zrobić
tylko niektóre rzeczy są mało opłacalne
że też ci się chciało kupę lepić :-d

bogdan99

Wszystko ładnie, ale epoksyd na reaktyw daję się mokro na mokro.

I to wszystko musi dłuuugo schnąć, przed zapodaniem kolejnej warstwy.

pader

Larix, jestem pod wrażeniem wykonanej przez ciebie roboty.

Jestem także pod wrażeniem tak zardzewiałej podłogi.
U mnie w "86 z porównaniem do twojego "90 podłoga tam była.

Ile lat to auto było używane w polskim "słonym" klimacie?

Larix

Cytat:

Wszystko ładnie, ale epoksyd na reaktyw daję się mokro na mokro

Hmm... na stronie Novola , że po 30 dniach a przez telefon technik powiedział mi, że mogę po 2-3 dniach warunkowo jeżeli nie będę szlifował .
W karcie jest , że reaktywny po zmieszaniu nadaje się do użytku aż przez 2 dni. W sumie każdy co innego mówi ...
Zobaczę jak będzie .

pader napisał/a:

U mnie w "86 z porównaniem do twojego "90 podłoga tam była.

Ile lat to auto było używane w polskim "słonym" klimacie

Polski klimat to jedno a dwa , że była przez parę lat warstwa maty i żywicy prosto na rdzę co działało jak tampon. Do tego pianka w progach.

przemoroxette

Wielki szacun i podziw za wytrwałość polepienia tego wszystkiego do kupy. Pomyśleć że za parę dni sam będę musiał połatać podłużnicę w swoim

.
Pytanko: ciężko jest zrzucić całą tą belkę z zawieszeniem z tyłu?

PiotrekGran

bogdan99

Cytat:

W karcie jest , że reaktywny po zmieszaniu nadaje się do użytku aż przez 2 dni. W sumie każdy co innego mówi ...

Heh, tu chodzi o to ile farma wymieszana z utwardzaczem nadaje się do użytku

To mi co innego technik doradził, no ale szczegół. Ale właśnie jakbyś na suchy reaktyw malował, to nie trzeba było właśnie zmatować przed epoksydem?

Larix