$reply_topic_back Ford Scorpio Team :: Zobacz temat - 2.0 OHC '88 - Samochód, który ma własne zdanie i duszę
Ford Scorpio Team Strona Główna Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
2.0 OHC '88 - Samochód, który ma własne zdanie i duszę
Autor Wiadomość
ford2fast 
603911630



Auto: Szlachetny De Łochac
Dołączył: 28 Lip 2008
Skąd: Zabrze Maciejów
Wysłany: |1 Paź 2012|, 2012 22:41   

Jeżeli jest w pełni sprawna to zwyczajnie miałeś szczęście :)
Znam człowieka , który kupił trzy takie po stówce i wszystkie z felerami :):
_________________
Scorpio forever
 
 
pablo19 
Tropiciel



Auto: '89 12V :P NO LPG
Wiek: 40
Dołączył: 14 Mar 2005
Skąd: Warszawa
Wysłany: |2 Paź 2012|, 2012 08:22   

U mnie już rok jeździ taka za 100-wkę, a kolejna czeka w zapasie (stanu jeszcze nie znam).
_________________
były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB <- złociutkie 8) razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 <- Ikona 8)
2.9 Team
 
 
ford2fast 
603911630



Auto: Szlachetny De Łochac
Dołączył: 28 Lip 2008
Skąd: Zabrze Maciejów
Wysłany: |2 Paź 2012|, 2012 08:44   

Niektórzy lubią ryzyko lub kupowanie śmieci , a inni wolą zapłacić mechanikowi za wymianę tylko raz :):
_________________
Scorpio forever
 
 
pablo19 
Tropiciel



Auto: '89 12V :P NO LPG
Wiek: 40
Dołączył: 14 Mar 2005
Skąd: Warszawa
Wysłany: |2 Paź 2012|, 2012 08:45   

ford2fast napisał/a:
... tylko raz :):
Niestety ja często słyszę o mechanikach, którzy "przywiązują" do siebie klientów.
_________________
były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB <- złociutkie 8) razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 <- Ikona 8)
2.9 Team
 
 
YaKuZ 
MK1 ONLY?



Auto: Nie Volvo :P
Wiek: 35
Dołączył: 13 Maj 2007
Skąd: Puławy
Wysłany: |2 Paź 2012|, 2012 09:14   

a ja nie lubie płacić mechanikom i robie sam :)
_________________
VoY
Karawan Ghia z Wężem na RSie MSB
Scorpio Ghia BOA Liftback ASB
Scorpio GHIA MK1 '90 2,9 12V6 MSB :)
Scorpio MK1 90' 2,9 12V6 MSB
 
 
 
ford2fast 
603911630



Auto: Szlachetny De Łochac
Dołączył: 28 Lip 2008
Skąd: Zabrze Maciejów
Wysłany: |2 Paź 2012|, 2012 09:47   

YaKuZ napisał/a:
a ja nie lubie płacić mechanikom i robie sam :)

Nie każdy potrafi i ma możliwości :)
Po takiej wymianie należy też ustawić zbieżność :)
_________________
Scorpio forever
 
 
Kevin Xy 
WSK x3



Auto: '90, 2.9 12V, GHIA, ASB, wreszcie SEDAN
Wiek: 47
Dołączył: 17 Sie 2004
Skąd: Piaseczno
Wysłany: |2 Paź 2012|, 2012 09:52   

ford2fast napisał/a:
Po takiej wymianie należy też ustawić zbieżność

i tez wole zrobic to sam :) niz przywiazywac sie do mechanikow
_________________
Kevin Xy
535 015 788
'88 2.0 OHC GL
'90 2.9 12V GHIA ASB
'90 2.9 12V GHIA ASB SEDAN
'90 2.9 12V GHIA ASB SEDAN
'96 2.3 16V GHIA ASB SEDAN
 
 
micro 


Auto: Scorpio GL '88 2.0 OHC Efi +LPG
Dołączył: 01 Lut 2012
Skąd: Zamość
Wysłany: |30 Kwi 2013|, 2013 13:23   

sprawa więc wygląda tak - nie wchodząc w przykre szczegóły, czas skorupiaka dobiegł końca.

Jeszcze póki Pele nie miał swojego, to ten jeździł, czasem się coś wymieniło i się turlał.
Teraz ani ja nie mogę jeździć (ciągle brak prawka + kasy na prawko + czasu na cokolwiek), ani nie ma sensu, żeby stał u Pelego i gnił.

Stoi nie ruszany od września. Szczerze mówiąc spodziewałem się, że przez zimę Pele go chociaż odpali raz czy dwa, wyszło jak wyszło - nikt go nie dotknął cały ten czas. Nie mam pretensji, szczególnie, że użyczył mi swojego podwórka, gdzie wszyscy przyzwyczajają się chcąc nie chcąc do widoku dużego mebla pod domem. Nie mam prawa oczekiwać, że ktoś jeszcze będzie miał czas na dbanie o niego.

Od jesieni nie był odpalony, na podwórko przyjechał na własnych kołach, tyle tylko, że z cieknącą maglownicą.

Do tego momentu, oprócz tej maglownicy, praktycznie jedyną usterką była zacinająca się klamka kierowcy (otwieranie od środka), czego się nie robiło bo na jesień w pluchę nikomu się nie chciało nad tym siedzieć.

Wtedy jak we wrześniu ktoś mi zaśpiewał 600zł+ za maglownicę, a i tak skończył mu się przegląd, odstawiliśmy go tam na podwórko, z braku czasu i wszystkiego innego stoi tam do dzisiaj.

Przed samym postojem praktycznie dostał nowe sprzęgło, tarcze, klocki, drążki, sprężyny i parę mniejszych rzeczy.

Jednak dokąd nie zrobię maglownicy, to i tak nikt mu nie podbije przeglądu, a mnie najzwyczajniej w świecie nie stać na to. Więc będzie tak stał w nieskończoność i niepotrzebnie niszczał na dworze, a ja będę nadal nadużywał uprzejmości darmowego postoju.

Wartość sentymentalną ma dla mnie ogromną, ale to już bez znaczenia - kiedy ktoś tylko się trafi to musi mi rzucić docinkę o gratach, rdzewiuchach, starociach itp - mam dość udowadniania mi, jaki to szmelc, co warto i co nie warto z nim zrobić. Każdy jak ma swój, to będzie kopał czyjś, tylko dlatego, że ten jest starszy. Nie ważne, że to kogoś boli, albo że nawet to nie jest prawda, zamęczyli mnie już ciągłym "prawdaniem" się, pass.

Gdybym tylko miał go gdzie jeszcze przetrzymać, to bym to zrobił. Niestety nie mam takiej możliwości.

Nie mam serca odwieźć go na złom, a nie mam wyboru - coś muszę z nim zrobić, więc jak ktoś chce.. nie zamierzam na nim zarobić kokosów, nie ma z resztą na czym.

Ubezpieczony do września też, butla ważna, tylko tego przeglądu brak. Do samego końca nie bity, nawet wszystkie szyby oryginalne jeszcze.

Po zimie z pewnością będzie trochę zabawy, nie będę ukrywać. Ostatnio po roku stania po prostu zapalił i pojechał, jak będzie tym razem nie mam pojęcia, ściemniać nie mam zamiaru, z resztą każdy wie, czego się można spodziewać po zimie stania.

Nie wiem, czy jest sens wystawiać go na sprzedaż u Was na forum, rarytas to nie jest i nigdy nie był. Albo tak już mi wszyscy wmówili, czemu nie mam więcej siły się opierać.
Wiecie o tym więcej, macie możliwości, czas, może trochę więcej finansów. Ja nie mam niestety żadnej z tych rzeczy ;(

Jeśli ktoś ma jakieś pomysły co z tym zrobić, będę wdzięczny.. sprzedam, odstąpię, nie wiem, na części, trochę tego tam jest - cokolwiek. Jeśli nie.. cóż, droga pozostanie już tylko jedna, ostatnia.


:625:
 
 
pablo19 
Tropiciel



Auto: '89 12V :P NO LPG
Wiek: 40
Dołączył: 14 Mar 2005
Skąd: Warszawa
Wysłany: |30 Kwi 2013|, 2013 14:35   

micro napisał/a:
...
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły co z tym zrobić, będę wdzięczny.. sprzedam, odstąpię, nie wiem, na części, trochę tego tam jest - cokolwiek. Jeśli nie.. cóż, droga pozostanie już tylko jedna, ostatnia.


:625:
Przede wszystkim zrób wyraźne zdjęcia i mi je wyślij. Takie wkoło, podwozie, wnętrze i takie tam :)
_________________
były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB <- złociutkie 8) razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 <- Ikona 8)
2.9 Team
 
 
jaroz 
Tylko Cossi



Auto: `92 2.9 24V ASB sedan
Wiek: 47
Dołączył: 11 Sty 2008
Skąd: Poznań Gliwice
Wysłany: |30 Kwi 2013|, 2013 14:43   

micro, chłopie, co za pesymizm. Moje auto stało całą zimę i dłużej i zostało swego czasu naprawione i jeździ bez różnicy do dziś. Zakasaj więc rękawy, zarób pieniądze i skoro masz taką słabość do tego auta (pewnie jak większość z nas tutaj to zadbaj by jeździło! A nie takie marudzenie. Facetowi to nie przystoi. Przecież maglownica to nie koniec świata. Pamiętaj - "Chłopaki nie płaczą" :D Do boju!
_________________
Będzie: BMW iX M60 O zgrozo! Elektryczny 😀
Jest: Ford S-Max MSB 2.5L 220KM
Był: Ford Scorpio Cosworth ASB 2.9L 24V 195KM
 
 
 
micro 


Auto: Scorpio GL '88 2.0 OHC Efi +LPG
Dołączył: 01 Lut 2012
Skąd: Zamość
Wysłany: |30 Kwi 2013|, 2013 14:55   

@pablo19:
zrobię i wrzucę, pewnie tutaj - gdzie to się w sumie zaczęło

@jaroz:

Sądzę, że masz sporo racji. To jednak bardzo skomplikowane, uwierz mi, że gdybym jeszcze miał jakiekolwiek pole manewru, tak właśnie bym zrobił. Niestety nie mam, jestem absolutnie pod ścianą. Wolę, aby zadbał o niego ktoś, kto właśnie jak Wy - rozumie to, nawet go rozmontował, ale ktoś, kto będzie miał tego szacunek, a nie traktował go jak zwykłą stertę szrotu.
Mazać się nie będę, pewnie że nie. Muszę to przełknąć, choć nie mam na to ochoty. Ale z drugiej strony nie potrafię się z tego cieszyć, w końcu przyszło mi się pożegnać z kawałem swojej osobistej historii, której Misio jest bardzo istotną częścią.


W każdym razie dzięki za odzew, chłopaki. Serio.
 
 
jaroz 
Tylko Cossi



Auto: `92 2.9 24V ASB sedan
Wiek: 47
Dołączył: 11 Sty 2008
Skąd: Poznań Gliwice
Wysłany: |30 Kwi 2013|, 2013 15:05   

micro, głowa do góry. Zawsze jest wyjście. Stoi, jeść nie woła, a jak przyjdą lepsze czasy to ogarniesz temat. Nie wiem co i jak u Ciebie, bo to Twoje osobiste sprawy, ale wierz mi, ja też mam (a może już nie będę miał) nóż na gardle, ale Skorupy bym się nie pozbył. Ma dla mnie wielkie znaczenie. I nie ma takiej beznadziejnej sytuacji, z której nie dało by się wyjść. Chyba że mówi się o zdrowiu...
_________________
Będzie: BMW iX M60 O zgrozo! Elektryczny 😀
Jest: Ford S-Max MSB 2.5L 220KM
Był: Ford Scorpio Cosworth ASB 2.9L 24V 195KM
 
 
 
Maross 



Auto: '89 2.9 Ghia Liftback ASB
Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2010
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: |30 Kwi 2013|, 2013 16:37   

micro, ja cały szmal który miałem na auto pożyczyłem na nieokreślony bliżej termin , też mi auto stało przez całą zimę bez przeglądu , dziś włożyłem akumulator , odpaliłem i znów optymistyczniej patrzę na świat ;)
Brak kasy , prawa jazdy i ukochane auto w podwórku? Znam również ten temat , swego czasu wyprzedałem sporo rzeczy żeby zatrzymać Scorpio , które tak lubiłem , niestety potoczyło się inaczej , ale w końcu zdałem prawko , dozbierałem kasy i kupiłem następne :) . Grunt to się nie poddawać . Będzie dobrze , prędzej czy później problemy się jakoś rozwiążą . Trzymam kciuki żeby Ci się udało!
_________________
Był : LB '91 2.0 GL , 16h LB '92 2.0 GLX '94 2.9V6 Ghia '93 2.0 Ghia
Jest: 1989 2.9 Ghia Liftback
797 552 398
 
 
micro 


Auto: Scorpio GL '88 2.0 OHC Efi +LPG
Dołączył: 01 Lut 2012
Skąd: Zamość
Wysłany: |30 Kwi 2013|, 2013 16:46   

dzięki serdeczne, wszystkim Wam

Pewnie gdyby to było na moim podwórku (którego nie posiadam), sprawa byłaby choć odrobinę prostsza. Niestety podwórko nie jest moje, a zrobienie mi z samochodu kibla jest dla mnie wystarczającą sugestią, że ktoś ma go już tam dość. Prawdę mówiąc się trochę nie dziwię, bo to z pewnością uciążliwe. Może tylko mam trochę żalu, że nie usłyszałem wprost czegoś w stylu "słuchaj, weź coś innego kombinuj bo nie da rady dłużej" - tylko przed, a nie po fakcie :/

Maross, pewnie tak się to właśnie skończy. Może teraz ktoś go weźmie, a kiedyś go odkupię. Może pójdzie na żyletki, a kiedyś kupię inne Scorpio. Świat się nie kończy, ale chcę to zrobić dobrze, a nie tak po prostu na złom. Nie zapomniałby mi tego.
 
 
DANEK1403 
BoB



Auto: Volvo 2.0T ASB i 1.9T4 MSB
Wiek: 43
Dołączył: 08 Sty 2013
Skąd: Jar
Wysłany: |30 Kwi 2013|, 2013 18:57   

Jak trzeba to wezmę niema problemu
_________________
Najgorsze w słabych ludziach jest to ,
Że muszą upokarzać innych ,
By poczuć się silniejszymi ...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Copyright © by Ford Scorpio Team

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group