Ford Scorpio Team

Boni

Świeży zakup impulsowy (pozdro dla Pablo i Kevina, bo to ich wina

) z miłości do Scorpio i do płaskiego RWD, którego wyraźnie brakowało w stajni.

Merkur Scorpio 2.9 OHV, 1989, liftback na manualu, bez gazu, na ile potrafię ocenić w 99% na oryginale. Blachy porobione, nieco w różnych odcieniach

ale rdza przynajmniej nieco opanowana. Silnik ciągnie bardzo ładnie (ale po 4 latach w automatach nie jestem miarodajny), skrzynia spoko, hamulce wporzo, zawieszenie i kierowniczy do przejrzenia, ale nic poważnego, wnętrze powiedzmy, dobre, w elektryce jakieś drobiazgi do dopieszczenia, klima pusta, ale klimatron działa.

Ogólnie stan dobry, materiał na zabawkę idealny. Plan pierwotny był żeby se kupić zupełną padakę mk1 do jakiejś zupełnie zakręconej zabawy, ale skoro się trafił chyba jeden z ostatnich Merkurów w takim stanie i na manualu, w miarę oryginalny i prosty, to najprawdopodobniej zostanie na oryginale i na wieki wieków, amen

Boni

Dyskoteka Merkura, nieco inna od standardu mk1:

Boni

Został, ale nie na wieki wieków, tylko sprzedany. Najbardziej "przeszkadzało" że był w manualu i że był piąty-szósty we flocie. Ale szkoda.

Aro

W dobre ręce chociaż poszedł?

ford2fast

Jak przeżyje kilka lat to znaczy , że w dobre

Boni

YaKuZ

and sometimes kopas w dupas

and people are sssss............:P y?

wooly

szkoda merkura... ma sie dobrze ?