Ford Scorpio Team

Gruber

No cóż... OHC poszło do nieba, wieloryb zawiódł me oczekiwania, więc musiałem przelać swe uczucia na inne auto.
Saab 9-5 2.3 T. Samochód przyjechał w grudniu 2007 ze Szwajcarii z przebiegiem 113k km (ostatni przegląd w serwisie po przebiegu 109k). Auto było raczej zadbane i wymagało jedynie kosmetycznych poprawek. Po dokonaniu takowych wylądował na allegro i miał przynieść zysk porównywalny z prywatyzacją TP. Okazało się, że wieloryb przy Saabie jest hitem sprzedażowym. Auto zostało w stajni.
SILNIK
Wyjeżdzając z fabryki samochód legitymował się mocą 175 KM i tak miało pozostać. Niestety, znowu ogarnęła mnie obsesja, wywołana głównie łatwością podnoszenia mocy w silnikach turbodoładowanych. Na chwilę obecną po romansie z Map-Tun Performance samochód ma 228 KM i 381 Nm momentu.
HAMULCE
Taką moc trzeba czymś tonować. Seryjne heble, choć nie najgorsze, pozostawiały trochę do życzenia. Na przodzie pojawiły sie tarcze frezowane EBC Turbo Groove i klocki Red Stuff, tył został wymieniony na standardowe tarcze Ate i klocki Ferodo.
ZAWIAS
Tu pozostało seryjnie, a to dlatego, ze auto jest wyposażone w pakiet Aero, który obejmuje rówież ciut sztywniesze zawieszenie.
WYDECH
Do stycznia 2009 będzie bez zmian (takie ultimatum od kobiety). Po Nowym Roku pojawi sie kompletny układ od Aero.
Samochód ma jedna, a w zasadzie dwie ogromne zalety. Chyba nigdy nie stanie sie ulubieńcem techno chłopaczków z allegrowymi neonkami (zbyt trudny i kosztowny w utrzymaniu) i we wspaniały sposób zmienia wyraz twarzy rasowym ścigantom.
Ot, zwykły sedanik statusiałego Grubera...
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Saab/9-5/44970