Ford Scorpio Team

rafalski

A czy klamki z wieloryba pasuja plug & play? Bo to chyba nie z crown vicki?

Jankes

Nie pasuja, trzeba ciac

rafalski

Szkoda bo wielorybowe tak miękko działają w porównaniu z mk2.

Boni

Nadeszła ta chwila - niniejsze cudo myśli technicznej Ford Germany, wspaniale ulepszone w polskim domu i zagrodzie, unikat w skali Europy, legenda internetu oraz UFO równin mazowieckich i beskidu szkockiego, po coś koło 12 latach (z niejakimi przerwami) i ze 150tys. km poooszła sobie.

Wyglądało to jak odwrócony film, tak jak kiedyś laweta zrzuciła pod domem Ghia RS jeszcze ciepłe z Niemiec, prosto z Żyrardowa, tak teraz laweta zabrała UFO do Żyrardowa.

Jankesowi gratulujemy nabytku i mamy nadzieję, że się chłop nie pochlasta za bardzo przy okazji

A bardziej serio, może i czarny ze Szkocji wrócił spoko, ale po dwu latach w garażu elektryka zesrała się nieco (poprawiłem o tyle o ile), no ale jak się okazało, że pompa paliwa prąd żre ale milczy, to mi już całkiem odeszła ochota. Wobec rosnących cen OC też, a jeszcze przegląd oczywiście trzeba by zrobić. Ogólnie, trzymanie 26 letniego wózka, żeby raz w roku odpalić, nawet trzymanie w garażu, nie działa po prostu.

Czyli - nie mamy już żadnego samochodu w PL i żadnego Scorpio.

Do usłyszenia.

Darek_Police

Vaux

Ale chyba nie pod siekiere, co?

DANEK1403

A chciałem kupić

Jankes

To zabierajcie

Boni

Tia, dalsze rozmowy o UFO to z Jankesem.

A co do kustosz z pustym muzem - chciałbym, ale daleko do tego... Właśnie "pusty" garaż przeglądam. Na razie znalazłem od scorpio mk1 lampy różne tył i przód, silnik OHC pod gaźnik, jakąś skrzynię, maskę, znaczki najróżniejsze "do odświeżenia" (np. oryginalne korony Ghia), itd. itp. Oraz oczywiście lampę od pontiaca, dekielki od thunderbirda (ale tylko 3?), kawałki zapłonu od czegoś niezidentyfikowanego, jakieś uszczelki od 4.0 explorera, itd itp.

I to jest po paru razach totalnego wywalania gratów, teoretycznie...

kat

jakies taile z asb ci nie zostały?

Boni

Maross

Szkoda ,że poszedłem po rozum do głowy i kupiłem kameleona ,tak bym pewnie chciał ratować legendę