Ford Scorpio Team

Shogun

Auto znane mi od dawna, ale dopiero niedawno stałem się jego oficjalnym posiadaczem. Poczciwe LB, z całym wypasem dostępnym w 92, czyli bez poduszek i wzmocnień drzwi. Na wadze pokazuje 1575 kg, przez co (tak sądzę, że przez to), łoi kombi (1720 kg). W środku jest za to napewno głośniej niż w kombi.

Co tu dużo pisać. Jeździ. Skrzynia w niesamowitym stanie (pomijając, że się poci - jeszcze). Przykładowo - Strup (taką dostał ksywkę przy zakupie - przez wzgląd na tylne, wówczas, nadkola) przy butowaniu robi kombi, dajmy na to, na odcinku 400 m - o jakieś 2 długości. Na tym samym odcinku, gdyby nie kręcić silników powyżej 2 kRPM - zrobi je o 6. Bieg zapina praktycznie równocześnie z chwilą przesunięcia dźwigni na dane przełożenie (z wyjątkiem wstecznego - tu po ok. sekundzie). Za to czuć szarpnięcia przy zmianie biegów - w kombi niekoniecznie.

Nakulane 250 tysięcy. W tym naszych 60. Najdalej byliśmy nim na razie w Soltau, czyli niedaleko. Miano obieżyświata należy się zdecydowanie bardziej kombi

playandwin24

Piękny... w kalendarzu jest... zastanawiałem się właśnie że to Twoje jak Ty masz kombi

lukas2

playandwin24

No w kalendarzu jest HB przecież napisałem

pepe

dobrze sie prezentuje!

Shogun

Paść sprzedany. Można zamknąć.