megalith - |19 Sie 2005|, 2005 22:20 Temat postu: Pluje oleum spod korka Jak w temacie. Góra dekla klawiatury moczy się (od korka w tył silnika), zwłaszcza przy większym gazie. Ktoś ma jakiegoś patenta na tę przypadłość czy tylko nowy korek mnie ratuje... i gdzie taki dostać?! maup - |20 Sie 2005|, 2005 17:40 Nowy korek, spróbuj w Fordzie, bywa że mają dziwne części leżące od lat na magazynach i w ciekawych cenach Srebrny - |20 Sie 2005|, 2005 17:57 Czyżbyś wcześniej też Hondą jeździł(200tyś silnik suchy jak pieprz). Z fordem pojechałem do mech. bo tu wyciek, z pod korka wyciek, z pod uszczelki wyciek.Pogonił mnie i dał mi szmatke. 
Adam_2000 - |20 Sie 2005|, 2005 18:03 Nie przesadzajmy Srebrny 
Mój silniczek ma 230tys. i też jest suchutki  , a jak "mechanik" tak podchodzi do sprawy, to więcej by mnie już u siebie nie widział...
megalith - |20 Sie 2005|, 2005 21:21 Noż mój ma 350kkm i nic nie łyka ani nie cieknie tylko ten korek zafajdany! Ech, odpowiedni post w dziale 'kupię' 
marcys - |21 Sie 2005|, 2005 15:40 hmm...uzyj taśmexu?? 
monter - |21 Sie 2005|, 2005 21:30 No tos srebrny na szpeca trafil. Dzisiaj z ciegawoscia zrobilem ogledziny mojego motorka ktory jak juz nieraz pisalem przebieg ma najwiekszy sposrod wszystkich Skorkow na forum i jest brudny jak cholera ale suchusienki jak sahara. Nie ma bata nic nie cieknie. To odnosnie silnika natomias jesli chodzi o reszte badziewii ktore sa pod macha to wyciek mam z wezyka od wspomagania no i z chlodnicy. marcys - |21 Sie 2005|, 2005 21:38 od wspomagania paskudnie brudzi. dopiero po wymianie pompy i uzyciu szmaty zauwazylem ze alternator jest srebrny:) a z tasmą klejącą pisałem serio mam tak u siebie i zero wyciekow od strony korka. sobolaqe - |21 Sie 2005|, 2005 23:09
oo a ja przeciwnie;) jak zaczelo lac z weza od wspomagania i ladnie splywalo po alternatorze to mi zmylo brud i zobaczylem ze jest srebrny ;D inna sprawa ze kiedys przy kontroli szczotek w alternatorze stwierdzilem ze regulator napiecia jest bialy a nie czarny;) pozniej i tak wymienilem caly regulator bo taniej wyszlo niz lutowanie szczotek;P monter - |22 Sie 2005|, 2005 06:36 Mega to co w sumie opisujesz to podobnie mialem w Escorcie 1.6 EFI. Tam koreczek jest wciskany na rurke i przywiazany smycza do przewodow. Jak mi zaczelo go wywalac (wlasnie przy wyzszych obrotach) to zrozumialem celowosc zastosowania tej smyczy przez producenta ale przeciez tak nie moze byc ze co chwila go wywala. Okazalo sie ze za silnikiem idzie taki wezyk co odprowadza cisnienie ktore wytwarza sie pod pokrywa zaworow. Demontaz tego weza, usuniecie syfu, lisci itp i po usterce. Moze w Scorpio tez cos podobnego jest. megalith - |22 Sie 2005|, 2005 07:33 Poszukam czegoś takiego ale jak na razie dłubiąc od czasu do czasu przy silniczku nic takiego nie zwróciło mojej uwagi żeby tam było 
Jedyny wężyk od dekla klawiatury jaki odchodzi to odma i jest drożna. maup - |22 Sie 2005|, 2005 10:12 Monter tyż pisze o odmie 
monter - |22 Sie 2005|, 2005 21:30 Dzieki Maup za to ze ubrales moje mysli w slowa
|
