Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

Wnętrze + klimatyzacja - klima

artin - |16 Mar 2005|, 2005 13:57
Temat postu: klima
Witam wszystkich.
Jestem od miesiąca szczęśliwym właścicielem Scorpio rok `94 wersja Ghia 2,5TD.
Mam pytanie, jak sprawdzić czy klima działa?
Jak wcisnę pokrętło nawiewu to nie świeci mi się kontrolka bo jest rozwalona żaróweczka. Wymieniłem żarówkę, ale ta z kolei jest luźna i też nie świeci. Czy jest jeszcze jakaś inna kontrolka albo inne znaki na niebie lub ziemi które mi powiedzą czy klima chodzi czy nie? :mrgreen:

Struna - |16 Mar 2005|, 2005 13:59

Na mrozie klima się nie włączy ( bo to bez sensu :) ) A zobaczyć możesz czy sprężarka zasprzęgliła ale musi być powyżej zera.
artin - |16 Mar 2005|, 2005 14:08

Dzięki.
To dzisiaj sprawdzę - bo jest powyżej zera:)

Marcin - |16 Mar 2005|, 2005 15:01

i jak sprawdzenie?
Rafał A.(antek) - |17 Mar 2005|, 2005 02:46

załaczenie klimy słychac (cykniecie pod maska) dodatkowo na osuszaczu (takim butelko termosie na chłodnicy) masz na gorze szklane oczko - jak widac w nim przepływajaca ciesz to klima chodzi.
Struna - |17 Mar 2005|, 2005 11:56

No i kurcze szukałem tego Rafał już w dwóch skorpiakach - za cholerę tego szkiełka znaleźć nie mogę - a klima chodzi :)
Struna - |17 Mar 2005|, 2005 12:08

na takej jakby butli ?? przed chłodnicą co jest ?? idzie tam rurka z zaworkiem i na górze tej butli ma być ??
COSSY - |17 Mar 2005|, 2005 12:20

Nie wszystkie maja oczko. U mnie w przejsciowce r.92 nie ma oczka a w r. 94 bylo oczko. Raz jest raz nie ma.
Struna - |17 Mar 2005|, 2005 12:22

no to może ja w dwóch w których szukałem akurat trafiłem na werje bez oczek :)
kuba - |17 Mar 2005|, 2005 12:53

A może oczko jest po prostu zasyfione :mrgreen:
Przemko - |17 Mar 2005|, 2005 12:59

Polecam kropelki do oczu :lol:
Tak na serio to musi być oczko bo nawet w instrukcji o nim piszą.
U mnie jest.
Pozdrawiam

artin - |22 Mar 2005|, 2005 15:47

Kurde, wyobraźcie sobie, że jeszcze nie sprawdziłem bo mnie z firmy wysłali w delegację i musiałem zostawić moją Skorupkę w domu. Może w ten łykend - jak mnie rodzina nie zabije za siedzenie w aucie w święta - sprawdzę. A w ogóle rozwaliłem już 3 żarówki przy próbie ich zainstalowania. Ale nie tracę zapału :D
artin - |12 Kwi 2005|, 2005 14:59

No i odpalam klimę, a tam ani cyknięcia ani nic pod maską, właśnie znalazłem w instrukcji że powinna być jakaś butelka przy chłodnicy z tym nieszczęsnym oczkiem i lecę zobaczyc czy jest czy jej nie ma. A tak w ogóle to w instrukcji napisali że klima się włącza dopiero powyżej 18 st. celsjusza. Kompetnie już zgłupiałem :lol:
barroz - |12 Kwi 2005|, 2005 15:15

no a jak jedziesz i wtedy włączysz to jak na diesla przystało powinieneś mieć efekt kotwicy to znaczy czujesz jak ci się auto zamula :?: to przynajmniej będziesz wiedział czy coś się dzieje .

Przy takiej pogodzie jak dasz na LO to nie ma bata ,musi ci się zimno zrobić 8)

artin - |12 Kwi 2005|, 2005 16:04

No właśnie, a tu nic, ani zimniej ani cieplej. A z tym przymuleniem to muszę sprawdzić :idea:
barroz - |12 Kwi 2005|, 2005 17:50

dam ci przykład:jedziesz np.80 na 4 biegu jak włączysz klime to musisz poczuć spadek mocy tak jakby ci ktoś 20 KM zabrał to jest chwilowe odczucie ale jest .

No i mimo klekotu :) posłuchaj czy ci sprężarka chodzi powinna się załanczać co pewien czas coś jak w lodówce :) tylko częściej

artin - |18 Kwi 2005|, 2005 14:43

OK - sprawdzę i zobaczymy
banan1976 - |25 Kwi 2005|, 2005 16:45

apropo tej klimy mam taki sam problem tylko ze moja klima nie wlancze sie ani przy 8-12-15stopni tylko dopiero jak postoi na słoncu z godzine i termometr wyswietli gdzies ok 19-21stropni to dopiero zadziała,niewiem czy w ogule sa jakies czujniki jazeli ktos sie zna i wie czy sa jakies czujniki od klimy w 2.0 dohc to niech da znac bo latem jest katorga w tamtym roku jechałem do zakopca to mnie szlak trafiał niechciał bym przezywac tego jeszcze raz w tym roku a w lipcu jade własnie do zakopca .A w ksiazce wyczytałem ze sprawdzanie klimy odbywa sie przy 18 stopniach niewiem jak to odebrac czy po nizej 18 stopni klima sie nie włancza ,w klimatronik chyba takiego problemu niema czy jest 12 czy 16 stopni to chyba sie włancza, niewiem juz sam nara.......
barroz - |25 Kwi 2005|, 2005 17:39

no sorry ale jak moje auto postoi na słońcu to mam w aucie ze 40stopni a latem nawet ok60 w takiej temp.jakbyś klimy nie włączył to będziesz to czuł :) chyba ,że nie działa

Ja mam czujnik na panelu centralnym pomiędzi pokrętłami.Ale mam klimatronik :wink:

banan1976 - |25 Kwi 2005|, 2005 18:01

ale akurat chodzi mi o temperature powietrza na zewnatrz a nie w samochodzie a czujnik temperatury umnie znaajduje sie z przodu pod zderzakiem we wlocie powietrza na chłodnice,a i wzime jak postawisz samochód w słoneczny dzien to mozesz miec +10 w srodku a na zewnatrz +1 a oile mi sie wydaje to czujniki jezeli takie sa to bira odczyt z temperatury powietrza czyli otoczenia a nie bezposrednio ze słonca ale tak naprawde to sam niewiem :roll: pozdrawiam.
zbyszek - |25 Kwi 2005|, 2005 21:17

Speedo napisał/a:
musi byc, ja mialem 3 klimy i wszystkie maja, na osuszaczu u gory, czesto uswinione tak ze nie widac go wcale

Czy to oczko powinno byc i w wielorybie? bo za nic nie moge go znalezc :oops: , a trzeba by sprawdzic ile tego jest. Przeciez jak pojade do fachowca to on i tak policzy sobie za dobicie czynnika.

Rafał A.(antek) - |26 Kwi 2005|, 2005 01:26

banan jak pisal speedo, pytanie pomocnicze jak włączysz przyciskiem klime, to miga ci dioda od niej czy nie? zreszta jedz poprostu na sprawdzeni i nabicie klimuy i juz.

zbyszek: u ciebie chyba nie ma, bo o ile si enie myel osuszacz jesli jest to jest inaczej rozwiązany. Jesli gdziekolwiek jest to na osuszaczu, czyli znajdz osuszacz najpierw ( cos w kształcie bańki/termosu)

Aneta - |26 Kwi 2005|, 2005 11:08

Nie ma w wielorybie. Osuszacz jest pod osłoną lewego reflektora.
kuba - |26 Kwi 2005|, 2005 11:13

Oczko jest na osuszaczu, najczęściej jest zasyfione. Spece od klimy liczą sobie za czynnik na wagę. Generalnie u mnie nabicie klimy, odgrzybienie, jakieś tam smarowanie itp kosztuje 160pln.
Struna - |26 Kwi 2005|, 2005 11:18

heheheh - można sobie oczkiem oko nacieszyć :D :D
banan1976 - |26 Kwi 2005|, 2005 11:26

to ze chlupie to znaczy ze, mozna sprawdzic ile masz płynu w zbiorniku zaraz po właczeniu klimy widac płyn przepływajacy w oczku z bombelkami powietrza i te bombelki powietrza powinny zniknąc gdzis około góra 1 min jezeli nie znikną to znaczy ze masz mało płynu,(w starych klimach jest gaz R12)
banan1976 - |26 Kwi 2005|, 2005 11:38

ale po właczeniu klimy musi byc widac płyn chłodzacy a babelki to tak jak napisałes pierwszy objaw ubytku czynnika chłodzacego,jezeli jest wszystko ok to go słabo widzc a z powietrzem tz ..babelki jest o wiele lepiej :lol: no i wiaze sie to z kosztami w nie dlługim czsie czyli napełnianie ,a starego czynnika jest ciezko dostac i koszt jak sie nie myle to ok 80-120zł :cry:
Rafał A.(antek) - |26 Kwi 2005|, 2005 11:46

Jak sie dobrze przyjzysz to widac jak przepływa płun, a jak sie pojawia babelki to juz napewno zobaczysz. Pozatym nawet jak jest full czynnika to sie nieraz spieni, no jak zaczyna sie podgrzewac za mocno
Mc'Aron - |5 Maj 2005|, 2005 23:02

banan1976 napisał/a:
to ze chlupie to znaczy ze, mozna sprawdzic ile masz płynu w zbiorniku zaraz po właczeniu klimy widac płyn przepływajacy w oczku z bombelkami powietrza i te bombelki powietrza powinny zniknąc gdzis około góra 1 min jezeli nie znikną to znaczy ze masz mało płynu,(w starych klimach jest gaz R12)

Dokładnie to samo powiedział spec od klimy kiedy nabijałem instalację.
Zamiast R12 napełnili mi klimę jakimś zamiennikiem. Powiedzieli jakim ale zapomniałem :oops:
Jutro zadzwonie i odświeżę dane. :wink:
Podobno ów zamiennik bardziej agresywnie reaguje na wszelkiego rodzaju uszczelki. Co prawda zazanczyli, że w ciągu ostatnich trzech lat nie mieli reklamacji ale ...
Póki co - cieszę się miłym chłodem.

felukes - |7 Maj 2005|, 2005 15:27

No to mam problem z klima. :(
Uklad nabity, wentyl sie wlancza, kontrolka swieci ale napiecie nie dochodzi do kompresora. :(
W ukladzie jest R134a o kolorze "wsciekly zolty" i bardzo dobrze widac jak przeplywa czynnik. Dziwi mnie fakt ze jest czujnik temperatury ktory zalancza klime powyzej 18*C. Do tej pory we wszystkich samochodach ktorymi jezdzilem mozna bylo nawet na mrozie wlaczyc klime i wtedy szyba ekspresem zostaje oczyszczona z pary wodnej. Kolejna dziwna rzecza jest to ze jezeli naprawde jest ten czujnik temperatury to znaczylo by ze kompresor bardzo szybko by sie niszczyl bo wszyscy specjalisci mowia ze powinno sie raz w miesiacu wlanczac klime na kilka minut zeby kompresor sie nie zastal i nie rozstrzelnil i zeby caly czas byl nasmarowany. :?
No nic, pozostaje tylko czekac az przyjda jakies cieple dni zeby sprawdzic czy klima dziala.
Jezeli nie zadziala to co moze byc przyczyna tego ze nie dziala? Jedynym ukladem ktory stoi na drodze pradu miedzy czujnikiem cisnienia a kompresorem jest skrzynka bezpiecznikow z ukladem odcinajacym kompresor przy full bucie. :?
HELP ME!! :)

Marcin - |7 Maj 2005|, 2005 16:02

weź Felukes wpisz w podpis dane auta :twisted:

a tak pozatym to ostatnio też miałem problemy z koimą, u mnie walniety był czujnik temperatury, włącznik wentylatora od chłodnicy i brak czynnika.

weź zrób reseta klimy i sprawdź jak sprawa wygląda

felukes - |7 Maj 2005|, 2005 17:34

Z 3 roznych schematow udalo mi sie zrobic jakis jeden logiczny na ktorym i tak kolory przewodow sie nie zgadzaja. Uklad jest nabity odpowiednia iloscia gazu. Napiecie na czujniku cisnienia jest, ktory jest przedostatnim elementem przed kompresorem. Pozostaje jeszcze tylko przekaznik ktory odlancza przy full bucie ale ten jest na stale zlonczony. Na schemacie, w skrzynce bezpiecznikow zaznaczony jest jeszcze jakis niewielki element "P1" ktory wyglada jak prostokat. Po wyjsciu ze skrzynki bezpiecznikow idzie bezposrednio do kompresora.
Napiecie wchodzi do skrzynki bezpiecznikow ale juz nie wychodzi zeby zalonczyc kompresor. Przy recznym podaniu napiecia na kompresor wszystko zaczyna ladnie chodzic, czynnik przeplywa i go widac, skraplacz zaczyna robic sie cieply wiec sprzeglo jak i kompresor sa ok.

EDIT!
Taka ciekawosta. Do instalacji wchodzi 0.74kg czynnika a 1kg kosztuje 31,40zl. :twisted: :twisted:

Marcin - |7 Maj 2005|, 2005 19:10

to skąd $#@%@ prawie 2 stówy za napełnienie wołają?? :twisted:
Aneta - |7 Maj 2005|, 2005 19:28

Niby gdzie i w jakim modelu jest czujnik, który pozwala załączać klimę powyżej 18 stopni?

Miałam '88 i klima zimą działała. Mam '98 i klima chodzi cały rok. I tak jak pisze Felukes używam jej między innymi, żeby nie parowały szyby. Poza tym jeśli ktoś nie używa przez cały czas, powinien włączyć ją przynajmniej raz w miesiącu, nawet zimą. Niby jak to ma zrobić?

Marcin, a stąd, że jak będziesz dmuchał w przewody, to nie sprawdzisz, czy szczelna, żeby odgrzybić muszą czynnik spuścić, naładować odgrzybiaczem itp. itd. No i poświęcają czas, a czas to pieniądz = 200 zł :mrgreen:

felukes - |7 Maj 2005|, 2005 19:39

Aneta dzieki za wyjasnienie. Tez mi sie wydawalo ze pomysl z tym czujnikiem to glupota. ;)
A wiec pozostaje dalsze szukanie usterki tylko z ja naprawde nie mam pojecia co moze byc nie tak. :cry:

Tak sie wlasnie zastanawialem czy nie zalatwic sobie 2 kompresorow od lodowek do tego zakupic stacje manometrow i zlacza do klimatyzacji. Calosc wyniosla by kolo 250zl a potem juz tylko 31,40zl za calkowite napelnienie ukladu razem ze sprawdzeniem szczelnosci. 8)

Marcin - |7 Maj 2005|, 2005 19:42

Cytat:
Marcin, a stąd, że jak będziesz dmuchał w przewody, to nie sprawdzisz, czy szczelna, żeby odgrzybić muszą czynnik spuścić, naładować odgrzybiaczem itp. itd. No i poświęcają czas, a czas to pieniądz = 200 zł


tyż fakt, troche mnie z tym poniosło :wink:

felukes - |9 Maj 2005|, 2005 22:23

Dobra problem rozwiazany. Okazalo sie ze jest troche przysniedziale zlacze od czujnika lodu. Teraz juz wszystko dziala ok tylko pozostaje przylutowac kabel od czujnika cisnienia bo sie ulamal. :D
Tijs - |10 Maj 2005|, 2005 22:59

ha ja mam gorszy problem...jakis niemiec dupowaty upierdo.... waz przy nagrzewnicy od klimy i szukam spawacza w Lubinie ktory pospawa aluminium...szczegolna prosba do Montera i Waskiego...znacie kogos ??
monter - |10 Maj 2005|, 2005 23:43

Sluchajcie no towarzyszu Bongo. Jak wjezdzasz od Scinawy w strone ronda to zaraz po lewej stronie masz wymiane oleju u Pomykaly. Skrecisz PRZED tym budynkiem w lewo (dokladnie na przeciw Niro). I jak juz skrecisz we wto lewoto mykasz powolutku prosto. Wespniesz sie na ten krawezniczek i wjedziesz na szuterek. Teraz uwazaj !! Na wprost bedzie taka duza brama jak wrota od stodoly. No to tam nie jedziesz tylko po prawej bedzie taka bardzo badziewna brama i tam wolasz czlowieka o imieniu Andrzej. Od roku u niego spawam (juz chyba 4 czy 5 auto z kolei) i nie ma problemow - tanio i szybko. Skad teraz moja wczesniejsza uwaga. Jesli sie pomylisz i pojedziesz na wprost to tam tez jest spawacz. Bardzo dobry !! jak trzezwy... wiec niestety spozniles sie o 3 lata... Bron Cie Panie Boze tam trafic. Ostatnio kolesiowi w BMW spawal tlumik tak ambitnie ze mu przytwierdzil przewody hamulcowe do walu napedowego :) To jeszcze nic bo jeden klient zostawil mu Toyke to spawania. Byla zielona. Kolor wazny w opowiesci bo klient jak przyszedl to nie dosc ze nie pospawali to jeszcze okazalo sie ze juz jest czerwona ;) Biedni najebani pomylili VW Transportera z Corolla i nie to polakierowali :)

Jak jakis problem to 601-888-101. Powodzenia. Masz juz prawko ??

Tijs - |11 Maj 2005|, 2005 00:17

dzieki monter bede pamietal..wlasnie slyszalem ze tam gdzies spawacz od aluminium jest tylko niewiedzialem gdzie dokladnie :)


Prawka niemam...17 maja egzamin :( oby było ok

monter - |11 Maj 2005|, 2005 07:57

Powodzenia :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group