piotr_r - |10 Wrz 2004|, 2004 22:49 Temat postu: Problemy z odpalaniem i wolnymi obrotami Witam Mam problem z moim Scorpio 2.4 V6 - od pewnego czasu odpala raz na kilka prob. czasami zaskoczy i pochodzi tak na oko z okolo 200 obr/min i zaraz gasnie. jak juz zapali to nierowo pracuje na wolnych obrotach. podlaczylem tester ale on mrygnal tylko 3 razy i nic wiecej nie pokazuje (jak dla mnie to jest kod 11 plus 10 jako separacja - czyli brak kodow bledow). jak juz odpale silnik to spoko chodzi (poza wolnymi obrotami). czy to moze byc problem z silnikiem krokowym do regulacji wolnych obratow. jak tak to w jaki sposob mozna sprawdzic poprawnosc jego dzialania. dodam jeszcze ze ostatnio, a przynajmniej tak mi sie wydaje silnik glosniej zasysa powietrze na wolnych obrotach. nie wiem czy to normalne bo przedtem nie zwracalem na to uwagi ale teraz wydaje mi sie ze to tak glosno nie chodzilo. nie wiem co moze powodowac takie objawy. z gory dziekuje za pomoc Piotr Pershing - |10 Wrz 2004|, 2004 23:12 Jesli faluja obroty to sprawdz rowniez szczelnosci ukladu dolotowego. Czasami lewe powietrze moze powodowac takie cyrki. Co do odpalania to powiedz kiedy nie odpala - jak jest cieply czy zimny albo to i to ? Ja rowniez mam problemy z odpalaniem ale tylko z cieplym. Jeszcze sobie z tym nie poradzilem. Nie mam za bardzo czasu na podjechanie do ASO a "zwykli" mechanicy nie daja rady 
Struna - |11 Wrz 2004|, 2004 11:04 W manualu do Scorpio opisują w jaki sposób odpalać zimny, ciepły i zalany silnik. Może poprostu źle to robisz pershing - chociaż nie sądzę - ale może akurat 
COSSY - |11 Wrz 2004|, 2004 11:18 Jezeli jezdzisz na gazie, to prawdopodobnie beda to wtryski. Czy na biegu jalowym wchodzi Tobe auto plynnie w obroty tak do 5000 obr. na benzynie, pomalu przyspieszajac przepustnica, czy sie wyczuwalnie zacina a nawet strzela w wydech? piotr_r - |11 Wrz 2004|, 2004 13:01 witam nie mam inst LPG. scorpio rocznik '89 - kupilem w lipcu i nie wiem moze teraz jak sie zrobilo troche zimniej w nocy (samochud garazowany ale zawsze to troche zmniej niz w lipcu i serpniu) to jest to normalna reakcja tego silnika. te problemy zaczely sie wczoraj - wczesniej palil odrazu bez problemow sprawdzilem dzisaj rano na zimnym silniku i taki efekt: zapalam silnik - o dziwo zaskoczyl - pochodzil z 5 sekun i zgasl - obroty tak ok 1100 - to samo za drugi i trzecim razem - potem odpalil i trzymal obroty. jak sie grzeje to powoli obroty spadaja po nizej 1000. temp silnika - dolne polozenie zakresu NORM. gasze silnik i odpalam na nowo - juz troche inaczej - najpierw zaskakuje na bardzo wolnych obrotach - potelepie sie troche i sam zwiekszy obroty do ok 1000 choc czasami potrafi zgasnac. co do naglego przyspieszania - jak mamna jalowym biegu i rusze gwaltownie przepustnica to n achwile jakby sie wachal i dopiero potem wchodzi na obroty - przy zimnym i cieplym -potem juz plynnie do 5000. pojechalem kontrolnie i nie ma roblemow z przyspieszaniem wydaje mi sie takze ze nie stracil mocy chociarz to po przesadce z sierry 2.0 OHC z walnietym silnikiem jest dla mie rakieta. dodatkowo jak dla mnie to za glosno ciagnie powietrze przez filtrt. ew gdzie mam szukac nieszczelnosci bo rozumiem ze wszystkie przed ukladem regulacji wolnych obrotow ( filtr i dwie gumowe rury do kolektora ) to bedzie zasysac brudne powietrze ale chyba we wlasciwych proporcjach - ten fraghment juz sprawdzilem i jet ok. cos podobnego mialem kiedys w sierze i nie potrafil nikt tego zrobic a silnik tracil moc i palil coraz wiecej - teraz zaczyna sie to samo a ja juz nerwowo reaguje na kazde zmiany w pracy silnika bo wiem do czego to prowadzi COSSY - |11 Wrz 2004|, 2004 13:31 2.4 nigdy nie mialem. Ale mnie dziwi to glosne zasysanie powietrza. Pershing - |11 Wrz 2004|, 2004 15:03 U mnie tez na benzynie slychac syk powietrza ale co najciekawsze ze na gazie jest cicho 
Struna - |13 Wrz 2004|, 2004 00:57 A ja zauważyłem potężną zmianę w odgłosie zasysania powietrza przy włączonym i wyłączonym MAP-ie - Odpięcie wtyczki - ciszej - wpięcie - jakby syczy coś 
piotr_r - |24 Wrz 2004|, 2004 15:27 witam blednie interpretowalem odczyty z testera. okazalo sie ze padl czyjnik cisnienia dolotowego. po wymianie samochod odrzyl, ale komputer nadal pokazuje blad - 73 - brak reakcji czujnika polozenia przepustnicy. wyminenilem czyjnik na inny i to samo. sprawdzalem na stykach komputera czy aby nie padly kable ale eszystko wydaje sie oki. napiecia w zakresie 0.2V - 4.3V dla pelnego wychylenia przepustnicy a komputer dalej swoje. ciekawe jest tez to iz zaraz po wymianie czujnika komputer nadal twierdzil ze jest z nim problem ale po porzejechaniu pary kilometrow i powtornycm tescei zostal tylko blad 73 ( oczywiscie zgodnie z procedura po kaznej naprawie kasowowalem komputer przez odlaczenie minusa od akumulatora na 5 min). czy ten blad powoduje iz silnik pracuje w trybie awaryjnym i pali jak smok?? pozdrawiam Piotr Struna - |4 Paź 2004|, 2004 00:16 Ten kod dotyczy modeli z automatem - wtedy musisz przed testem wcisnąć pedał gazu - jest opisane w instrukcji do testera. Rafał A.(antek) - |4 Paź 2004|, 2004 00:57 oj nie wiem czy tylko z automatem czy kazdego powinno sie wdepnac przy teście. W automacie dochodzi czujnik kick down, i chyba z nim to pomyliłeś. Mariusz - |12 Paź 2004|, 2004 19:25 wg mojego opisu kodów ( do 2,4 V6) kod 73 - czujnik położenia przepustnicy; brak reakcji podczas sprawdzania - co może oznaczać że podczas testu po kodzie 10 nie wciskasz szybko pedału gazu (do ok 3500 obr/ min) MarcinK - |12 Paź 2004|, 2004 21:49 Co to jest ten czujnik cisnienia dolotowego, jak wyglada i gdzie sie on znajduje? Czyzby to byl ten tajemniczy MAP?? qantan - |13 Paź 2004|, 2004 06:27 dokładnie 
MarcinK - |13 Paź 2004|, 2004 10:32 Dzieki, to juz wiem ktory to jest. Zreszta podejzewalem ze to pudeleczko to MAP. A moze wiesz jak go sprawdzic, ew. jak go uruchomic/wyczyscic?? |
