Cosma - |2 Wrz 2010|, 2010 20:05 Temat postu: Wół roboczy - Mazda 626 GV 2.0 16V Berlingo już nie mam pod domem więc od paru miesięcy szukałam auta na jakiś czas, chciałam Scorpio 2.9 12V6 w starej budzie w kombicy albo Volvo kombi seria 200/ 700 turbo - pustki totalne a lato się kończy więc czas przesiąść się z jednoślada na 4 łapy... No i kupiłam w Poznaniu, na miejscu, z założenia na zimę, może na wiosnę zmienię, zobaczymy... ale z pewnością na nic nowszego - ja kocham stare kanciate auta i na razie niczym nowszym prywatnie nie mam zamiaru jeździć 
Mazda 626 GV, seria III z roku ,92, motor 2.0 Wyposażenie: - ABS - wspomaganie kierownicy - 4 x elektryczne szyby ( blokada także na przednie drzwi pasażera) - lusterka w prądzie - welurowa tapicerka - radio CD Blaupunkt - centralny zamek, alarmik - halogeny a raczej dopalacze długich... - podłokietnik z tyłu i z przodu ze schowkiem - czujnik niezapiętych pasów - czujnik otwartych drzwi - lampka nad stacyjką 
- wysuwany schowek pod fotelem - fotele kubełkowe - regulacja foteli: regulacja lędźwie, regulacja pod same kolana, regulacja zacisku kubełka ( to mnie zgasiło 
- regulacja świateł elektryczna - nawiewy działają bez włączania zapłonu ( patent na prawdę dobry tylko nie można o tym zapomnieć wysiadając z auta )
Dynamika silnika zaskoczyła mnie pozytywnie. Motor tak cicho chodzi na jałowym że Szu jak jechał ze mną myślał że silnik zgasł, ja początkowo tak samo bo cisza idealna i kasta ani zadrży Przyjemnie gada jak wkręca się na obroty - może i polubię ten samochód
Zawieszenie podpasowało mi, nie jest za miękkie a na tym punkcie mam akurat fioła więc nie muszę wymieniać. Nie chce auta przerabiać, co innego ze Scorupą czy Volvo. Tu chcę zrobić tylko to co trzeba i jeździć, jest to typowy wół roboczy, na teraz/ na chwilę. Do zrobienia: - nie działa otwieranie centralnego z kluczyka, alarm jest jednak nie ma otwierania z kluczyka. Już zamówiony centralny zamek na pilota - Zamiast naprawiać wkładkę w drzwiach. - klapa z tyłu, nie jestem w stanie jej otworzyć, ten pierdolnik coś nie styka... - drażni mnie podświetlenie liczników - bardzo słabe... - zastanawiam się nad zmianą gałki zmiany biegów ale trochę boję się zaczynać jakiekolwiek najdrobniejsze nawet modyfikacje bo to zawsze się od pierdoły zaczyna... - gdy zostawię mojego woła także po zimie to bez przyciemnianych szyb z tyłu nie ujadę długo - tapicerka do czyszczenia - uwalona Fotki brudnego auta ( w paru miejscach przejechałam paluluchem aby było widać lakier  ):
   
  
      
        
wegus - |2 Wrz 2010|, 2010 20:24 No prawie jak u nas pod chatą : 626 i oczaty 
|
